Prezes zielonogórskiego Falubazu, Wojciech Domagała, wystosował apel do kibiców, aby w obecnej sytuacji wspierać lokalnych przedsiębiorców. – Walkę z koronawirusem odczuje także gospodarka, szczególnie ta lokalna. Pomóc może każdy z nas. Jednocząc się możemy dokonać wielkich rzeczy – podkreśla prezes Domagała.
Pod patronatem Falubaz Business Club zielonogórzanie rozpoczęli akcję promocji lokalnych przedsiębiorców, którzy pozostają przyjaciółmi żużla.
– Znaleźliśmy się w niezwykle trudnej i niespotykanej dotąd sytuacji. Konsekwencje walki z koronawirusem mogą być ogromne, ale razem możemy temu przeciwdziałać. Codziennie otrzymujemy nowe informacje dotyczące nowych zachorowań i aktualnej sytuacji epidemicznej w naszym kraju, ale także na całym świecie. Na szczęście nasze społeczeństwo w znakomitej większości dostosowało się do zaleceń i ograniczyło swoją aktywność w ostatnich dniach – mówi Wojciech Domagała.
– Walkę z koronawirusem odczuje także gospodarka, szczególnie ta lokalna. Pomóc może każdy z nas. Jednocząc się możemy dokonać wielkich rzeczy. Jako falubazowa rodzina, wielokrotnie to udowadnialiśmy. Dlatego wspierajcie „lokalsów” – firmy, które działają tutaj, blisko nas, tuż za rogiem. W najbliższych dniach, wspólnie z członkami Falubaz Bussines Clubu będziemy promować przedsiębiorców, którzy są przyjaciółmi naszego klubu. My zawsze mogliśmy liczyć na ich pomoc, dziś to oni potrzebują wsparcia. Odwdzięczmy się im i zjednoczmy w tym trudnym czasie – zachęca sternik Falubazu.
Falubaz będzie pomagał przedsiębiorcom i wspierał ich poprzez promocję w mediach społecznościowych oraz na oficjalnej stronie internetowej. Warto pamiętać, że lokalnych sprzedawców możemy wspierać w całej Polsce, by przetrwali trudny czas pandemii koronawirusa.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”