Na e-sportowej scenie miał miejsce 1. split Valorant Challengers 2023 East: Surge. W rozgrywkach triumfowała formacja ACEND, która pokonała Enterprise Esports w stosunku 3:0, zgarniając blisko 7500 euro.
Do pierwszego splitu Valorant Challengers East: Surge pod szyldem Riot Games i Polskiej Ligi Esportowej zaproszonych zostało 10 najlepszych formacji Europy Środkowo-Wschodniej. Te rozegrały 100 meczów, a kulminacją był finał rozgrywek, który odbył się w niedzielę 12 marca. Ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanęła formacja Acend, która w decydującym spotkaniu pokonała Enterprise Esports 3:0. – Na początku sezonu trochę eksperymentowaliśmy. Szukaliśmy rozwiązań optymalnych ustawień drużynowych, aby wykreować własny styl. Poświęciliśmy wiele godzin, ciężko pracowaliśmy drużynowo przez ten split i wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do finału. Pokazaliśmy naszą wartość i cieszę się, że udało nam się zwyciężyć – powiedział po finale reprezentant mistrzowskiej formacji, Kamil “baddyG” Graniczka.
Poszczególne miejsce drużyn:
1. Acend, 7500 euro
2. Enterprise Esports, 4500 euro
3. Anonymo Esports, 2000 euro
4. Cyber Wolves Esports, 1500 euro
5. Rapid Ninjas, 1200 euro
– Za nami sezon pełen wyzwań, ale również dużych osiągnięć. Duży wkład pracy zaowocował dużym przebiciem wszelkich dotychczasowych liczb, które widzieliśmy do tej pory w rozgrywkach VALORANT w regionie. Premierowa edycja Challengers East: Surge 2023 wygenerowała ponad 1.7 miliona wyświetleń i niemalże 3 miliony zasięgu w mediach społecznościowych. Traktujemy to jako fundament pod dalszyrozwój. Następny sezon zapowiada się na jeszcze gorętszy – powiedział Lead Manager Challengers East: Surge, Krystian Terpiński.
Drugi split rozpocznie się już 1 kwietnia. Tam oprócz nagród pieniężnych do wygrania będzie również miejsce w turnieju Ascension, który wyłoni kolejną ekipę partnerskiej ligi VALORANT Champions Tour EMEA.
Żużel. Komplet Szweda w świątecznych zawodach! Nieudany występ Polaka
Żużel. Przyszedł na zastępstwo. Czy na dłużej zagrzeje miejsce w składzie?
Żużel. PGE Narodowy pechowy dla Kubery? Polak wykorzystał limit nieszczęść
Żużel. Polak w końcu wygra w stolicy? 50 tysięcy kibiców i wielkie święto żużla! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Karol Strasburger: Bartek odczaruje klątwę. Żużel jest po prostu piękny (WYWIAD)
Żużel. Wielkie ściganie w Ostrowie. Górą gospodarze! (RELACJA)