Żużel. Prezes nie jest zdziwiony ostrymi słowami menedżera. Wybrzeże chce powalczyć w Bydgoszczy

Abramczyk Polonia Bydgoszcz nie ma łatwej przeprawy w meczu ćwierćfinałowym. Już w pierwszym meczu rundy play-off na drodze bydgoszczan stanęli gdańszczanie, którzy okazali się o trzy punkty lepsi na domowym torze. W ekipie Zdunek Wybrzeża jest pewien niedosyt po tym spotkaniu, ale władze klubu liczą, iż w rewanżowym starciu uda się wywalczyć korzystny rezultat.

Zespół z Trójmiasta długo musiał gonić wynik, ale gdy wyszedł na prowadzenie po biegu dziesiątym, to nie oddał go do końca zawodów. Ponownie wielki wkład w sukces zespołu miał Rasmus Jensen. Nie zawiedli również Timo Lahti i Jakub Jamróg.

– Liczyliśmy na trochę więcej. Celowaliśmy w minimum osiem punktów przewagi. Jechaliśmy tak naprawdę w 2.5 zawodnika. Po kontuzji wrócił Kuba Jamróg i on jeszcze boi się o to kolano. O juniorach trudno cokolwiek powiedzieć, bo wyglądało to źle – mówi nam Tadeusz Zdunek.

Wspomniani młodzieżowcy ponownie nie dorzucili wielu oczek do dorobku drużyny. Co więcej, w niektórych momentach mogli się mocno przyczynić do start punktowych. W ósmym biegu Karol Żupiński upadł, gdy na prowadzeniu jechał Jensen. Postawę obu młodzieżowców na łamach serwisu WP Sportowe Fakty ostro skrytykował menedżer Eryk Jóźwiak, który przyznał, że jest mu wstyd wystawiać tych zawodników. 

– Mnie wypowiedzi Eryka nie dziwią. Ma prawo być zdenerwowany po tym co widzi. Kolega prowadzi, a nasz junior sobie leży. Wstał powolutku, stał przy motocyklu. Miał dużo czasu na to by zejść z toru. Nie chodzi nawet o punkty czy umiejętności, chodzi nam wszystkim o postawę – ocenił szef klubu znad Bałtyku.

Niezależnie od tego czy Wybrzeże zakończy rozgrywki już na ćwierćfinale, można uznać drugą połowę sezonu w wykonaniu gdańszczan za bardzo udaną. Zespół nie tylko wygrzebał się ze strefy spadkowej, ale wszedł do play-offów i jest godnym rywalem dla faworytów.

– Były wcześniej takie myśli o 2. Lidze. Zgadzam się tu z Witoldem Skrzydlewskim, że ściągnięcie Timo Lahtiego to był ruch sezonu. On nam pomógł wyjść z dołka i wygląda to lepiej. Chcemy jeszcze powalczyć. Bez szans na pewno w Bydgoszczy nie jesteśmy – zakończył prezes Wybrzeża.

Przypomnijmy, że rewanżowa rywalizacja Polonii z Wybrzeżem odbędzie się już dziś. Pierwszy wyścig ma wystartować o godz. 18.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Widziano go w Ekstralidze, ale Wybrzeże zamknęło temat. Zdunek: Rasmus chce ustabilizować poziom – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Chce przebić Thomsena. Jak wygra w Cardiff, to rozbierze się do naga! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Lektura na lato. Żużlowe rozmowy i opowieści – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)