Anglik Robert Lambert poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zabraknie go w dzisiejszym finale indywidualnych mistrzostw Wielkiej Brytanii, które zostaną rozegrane na torze w Manchesterze. Przypominamy, że Lambert uczestniczył w sobotę podczas SEC w Toruniu w groźnie wyglądającym wypadku z Andersem Thomsenem.
-Przeszedłem po upadku w sobotą badania, które wykazały że mam uszkodzone dwa kręgi. Potrzebuję zatem odpoczynku. Jestem zawiedziony, że nie wystąpię w dzisiejszych zawodach. To były dla mnie jedne z najważniejszych zawodów w tym roku. Chciałem bardzo obronić tytuł mistrzowski – kończy Lambert.
Nie wiadomo jeszcze ile potrwa przerwa w startach Anglika. Należy jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że zabraknie go również w sobotnim turnieju Grand Prix we Wrocławiu. Wtedy jego miejsce zajmie Max Fricke. Jeśli tak się stanie w sobotnich zawodach Grand Prix we Wrocławiu może wystąpić aż czterech zawodników wrocławskiego klubu – Tai Woffinden, Maciej Janowski, Maksym Drabik oraz Max Fricke.
Żużel. Kołodziej już po operacji. Teraz rehabilitacja
Żużel. Kontuzja w Falubazie! Ogromny pech juniora
Żużel. Lidsey z kompletem punktów! Deszcz przerwał mecz w Ipswich
Żużel. Wielki dzień zawodnika Unii Tarnów! Ukrainiec zmienił stan cywilny
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!