Tego można się było spodziewać. Patryk Dudek zastąpi poobijanego Macieja Janowskiego w dzisiejszym, drugim finale Speedway of Nations. Na półmetku Polacy zajmują trzecie miejsce (21 pkt) za prowadzącą Australią (23) i Rosją (22).
Nie dość, że Maciej Janowski nie potrafił wczoraj budować odpowiedniej prędkości, to jeszcze został strasznie poturbowany, potrącony w ostatnim wyścigu przez młodego Szweda, Filipa Hjelmlanda. Stąd też można było przypuszczać, że w niedzielę szansę otrzyma świeży oraz zdrowy Patryk Dudek. A czy szybszy? Wieczorem poznamy odpowiedź. Jeśli nie, więcej pracy będzie miał Maksym Drabik.
– Macieja bolą bark i pięta. Zresztą cały jest obolały – mówi nam Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Dodajmy, że wedle regulaminu zmian w składzie reprezentacji po pierwszym dniu rywalizacji można dokonać wyłącznie w przypadku kontuzji czy też niedyspozycji jednego z zawodników.
Żużel. W kevlarze na pokład samolotu?! Tak podróżował lider Wilków
Żużel. Kolejny tytuł Smolinskiego? Startuje Grand Prix na długim torze
Żużel. Niska frekwencja na meczach w Szwecji! Działacz mówi o możliwych problemach finansowych!
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich