Jarosław Hampel może mieć mieszane uczucia po spotkaniu Motoru Lublin z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa. Jego zespół wprawdzie zdołał wywalczyć kolejne dwa punkty do ligowej tabeli, ale dwukrotny wicemistrz świata dołożył do dorobku drużyny jedynie trzy oczka. Na wielkie brawa zasługuje jednak postawa zawodnika, który sportową postawą „sprezentował” punkt bonusowi Mateuszowi Świdnickiemu.
Do sytuacji z udziałem Hampela doszło w siódmym wyścigu. 40-latek rywalizował ze Świdnickim o trzecią pozycję. Na początku ostatniego okrążenia sprzęt żużlowca Motoru odmówił posłuszeństwa. Obserwował on jednak sytuację na torze i postanowił, że nie będzie obierał wywalczonego oczka rywalowi.
Warto podkreślić, że zawodnicy w kwestii punktów bonusowych zachowują się różnie. Bardzo głośno było o sytuacji z derbów grudziądzko-toruńskich z 2019 roku, kiedy Jack Holder, który jechał na ostatniej pozycji, zwolnił przed metą i w ten sposób „zabrał” dodatkowy punkt Kennethowi Bjerre.
Punkty bonusowe są oczywiście ważne dla zawodników przy pomeczowych wypłatach. Klub nie ma możliwości regulaminowej, aby zapłacić zawodnikowi dodatkową kwotę w takiej sytuacji. W przeszłości byliśmy świadkami zbiórki kibiców na punkt dla w pewien sposób pokrzywdzonego zawodnika.
Żużel. Lidsey z kompletem punktów! Deszcz przerwał mecz w Ipswich
Żużel. Wielki dzień zawodnika Unii Tarnów! Ukrainiec zmienił stan cywilny
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa