Na tę informację niemieccy kibice żużla – w szczególności tego na długim torze – czekali od lat. Jest niemal pewne, że po latach nieobecności na mapę speedwaya u naszych zachodnich sąsiadów powraca Jubek.
Grupa działaczy powołuje nowy klub, który ma przywracać lata świetności tamtego toru. To właśnie w Jubeck odbywały się w przeszłości najważniejsze imprezy na długim torze. Na terenie obiektu oprócz długiego toru znajduje się również tor klasyczny. W sobotę na stadionie spotkanie odbyło się „reaktywatorów” ośrodka. Nie brakowało też… żużla. Na tor wyjechał między innymi Stephan Katt. W sezonie 2022 w Jubek mają ponownie odbyć się zawody na długim torze.
– Tak, to prawda. Jadę na spotkanie z działaczami, porozmawiać, posłuchać jakie mają plany. Reaktywacja od wielu lat chodziła wielu osobom po głowie. Fakt jej dojścia do skutku to zasługa Kenny’ego Hincka. Hinck to były motocyklista i ma doświadczenie w organizowaniu imprez. On jest w stanie przywrócić Jubek na mapę żużla – mówił nam Egon Muller.
Dla mistrza świata z Norden tor w Jubek ma szczególne znaczenie. To właśnie na nim święcił wiele sukcesów w „długotorowej” odmianie żużla.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”