Andrzej Lebiediew zakończył sezon dobrym występem w finałach Speedway of Nations. Generalnie miniony sezon był dla niego bardzo udany. Łotysz był liderem Cellfast Wilków Krosno, które były tegoroczną rewelacją i wywalczyły awans do finału eWinner 1. Ligi. W nim beniaminek musiał uznać wyższość drużyny z Ostrowa. Lebiediew przyznał, że chciał ponownie ścigać się w PGE Ekstralidze, jednak nie dostał żadnej oferty.
– Na pewno chciałem wrócić do Ekstraligi i na pewno to się stanie. Ciężko pracuję, żeby w końcu dojść do poziomu, który będzie mnie satysfakcjonował. Jak na razie do tego nie doszedłem. Co do ofert z Ekstraligi, to wszystko się zgadza. Nie miałem żadnej, a w 1. Lidze nawet nie zastanawiałem się nad zmianą klubu, choć zainteresowanie było duże. Jestem zadowolony z tego, jak klub z Krosna funkcjonuje. Nigdzie indziej nie byłoby mi lepiej – powiedział Andrzej Lebiediew w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.
Andrzej Lebiediew miał szansę, aby awansować do cyklu Grand Prix. Łotysz dotarł do GP Challenge, jednak na torze w Żarnowicy zajął „tylko” szóste miejsce. W przyszłorocznym cyklu Grand Prix Lebiediew będzie pełnił funkcję trzeciego rezerwowego.
– Jest mi miło, że jestem wśród wyróżnionych, ale mam nadzieje, że nie będę miał okazji do występu i życzę, żeby nawet pierwszy rezerwowy nie dostał takiej szansy, bo to by znaczyło, że wszyscy moi koledzy z GP odjechali sezon bez problemów i każdy wrócił do domu cały i zdrowy. Tego im życzę – dodał.
W minionym sezonie Lebiediew startował również w cyklu SEC. Łotysz nie zaliczy go do udanych, ponieważ zajął odległą jedenastą pozycję. Jakie cele indywidualne stawia sobie w przyszłym sezonie mistrz Europy z 2017 roku?
– Będę walczył o Speedway Euro Championship, jak i Grand Prix. Cel? Awans do każdego z cykli. A co z tego wyjdzie, zobaczymy – ocenił Lebiediew.
DOMINIK NICZKE
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich
Żużel. Odrodzenie Walaska w Łodzi. „Teraz wiek nie odgrywa już takiej roli”
Żużel. Lider Wybrzeża po porażce: Ten mecz nie powinien się w ogóle rozpocząć
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji
Żużel. Stal wbija szpilkę Falubazowi! Policzyli im dni bez wygranej w derbach!
Żużel. Czekali na niego ponad 3500 dni. Wielki powrót Bombera!