Ciężko szukać pozytywów w tym sezonie wśród polskich skoczków narciarskich. Jedynym biało-czerwonym, który dwukrotnie zapunktował podczas ostatniego weekendu był Kamil Stoch. Dwukrotny zdobywca kryształowej kuli cieszy się z małych kroczków do przodu, które poczynił na ostatnim obozie treningowym w Eisenerz.
Początek sezonu nie okazał się udany dla jednego z najlepszych skoczków w historii tej dyscypliny. 36-latek pochodzący z Zębu zdobył dotychczas tylko 21 punktów. Na domiar złego problemy ma cała kadra, więc ta zima nie daje powodów do radości dla polskich kibiców. Jedynym pozytywem ostatniego weekendu skoków jest powrót Kamila Stocha do punktowania, co wcześniej zdarzyło się tylko raz.
Kamil Stoch powrócił do zawodów Pucharu Świata na jedno z jego ulubionych miejsc, czyli szwajcarski Engelberg. Przyczyną przerwy były słabe wyniki w Norwegii oraz Finlandii. – Konsekwentnie trzymałem się pewnych założeń, które miałem, one przyniosły dobre skoki. Jeszcze jest sporo do poprawy, bo są one albo spóźnione, albo tak jak ten ostatni zbyt agresywny. No, ale to już jest zupełnie inny poziom. Rozmawiamy po dwóch skokach konkursowych, a nie jednym kwalifikacyjnym, co jest sporym plusem jak dla mnie – powiedział Stoch po zawodach dla skijumping.pl.
Najbliższe dni pokażą czy trzykrotny mistrz olimpijski powoli wraca na dobre tory. Przed świętami czekają nas mistrzostwa Polski w skokach narciarskich, a tuż po nich zawodnicy będą rywalizować w Turnieju Czterech Skoczni. To jeden z najważniejszych elementów tego sezonu, gdyż jedyną imprezą szczególną są jeszcze mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Kibice jak i sam skoczek z pewnością liczą, że dobre skoki, dające szansę walki o podium, nadejdą w najbliższym czasie.
Żużel. Kibice Wilków piszą o pogardzie! Chcą przeprosin od komentatora Canal+!
Żużel. Byli zaskoczeni własnym torem. Teraz jadą wygrać do Rybnika
Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie
Żużel. Młodzi Stalowcy rozpoczynają marsz po obronę tytułu! Przed nami druga kolejka Ekstraligi U24
Żużel. Miał odchodzić, będzie ze Stalą jeszcze dłużej! Gorzowianie z radosną wieścią!
Żużel. Kubera ocenia wejście do GP. „Trochę mnie sponiewierali. Tu nie ma miękkiej gry”