Francuz Mathieu Tresarrieu podjął decyzję o wycofaniu się z udziału w Grand Prix na długim torze w sezonie 2021. Zawodnik nie wyklucza powrotu w 2022 roku, a w najbliższych miesiącach zamierza się jednak skupić na… budowie domu.
– Nie wystartuję w Grand Prix 2021 na długim torze. Po prostu nie będę miał to czasu. Zamierzam budować dom i oprócz tego iść do normalnej pracy. Wezmę udział tylko w paru wyścigach we Francji, aby mieć kontakt z dyscypliną. Nie wykluczam powrotu do mistrzostw świata w sezonie 2022, o ile do tego czasu uporządkuje swoje sprawy – mówi Francuz.
Miejsce Mathieu Tresarrieu w Grand Prix na długim torze zajmie Anglik – Chris Harris, który był zawodnikiem oczekującym.
To raczej ta łajza Harris powinna pójść do normalnej pracy. Bo do żużla na poziomie nie nadaje się od dawna.
Łajza to ty jesteś nie ubliżaj półgłówku nikomu
Żużel. Nietypowe historie kierownika. Gratka dla kibiców z Gniezna
Żużel. Kolejna edycja Meczu Narodów za nami
Żużel. Wybrzeże łata dziury w składzie. Klub pozyskał dwóch nowych zawodników
Żużel. Sukces Polaków w Daugavpils! Trzech Biało-Czerwonych z awansem!
Żużel. Śmierć nie odstraszyła. Tłumy w Niemczech
Żużel. Pauzował rok i wrócił w wielkim stylu. W wolnym czasie studiuje… anatomię