W czwartkowe popołudnie Eltrox Włókniarz Częstochowa pochwalił się poszerzeniem kadry na sezon 2022. Do grona Lwów dołączył Maksim Sirotkin. Rosjanin uznawany jest w swoim kraju za zawodnika, który może być następcą Emila Sajfutdinowa czy braci Łagutów.
16-latek w sezonach 2019-2020 triumfował w indywidualnych mistrzostwach Rosji na miniżużlu, a w 2021 został mistrzem w klasie 250cc. Teraz ma współtworzyć ekipę U-24 czterokrotnych mistrzów Polski.
– Wiele osób polecało mi tego zawodnika. Zdecydowanie jest to chłopak, który ma talent do żużla. Pozytywnych opinii o nim udzielili mi m.in. mechanicy i osoby świetnie znające żużel w Rosji – mówi nam Michał Świącik.
– Ostatnio widać trend na kierunek skandynawski, a przecież na wschodzie też są talenty. Taki też kierunek postanowił obrać częstochowski Włókniarz i w efekcie związaliśmy się długoletnim kontraktem z młodym Rosjaninem. Wspólnie z prezesem Michałem Świącikiem oglądaliśmy materiały wideo z wyścigami, w których udział brał Maksim, i nie ukrywam, że zrobił na nas duże wrażenie – przyznał z kolei menadżer biało-zielonych – Jarosław Dymek na łamach klubowych mediów.
Sirotkin to kolejny dowód na wspomniany wschodni kierunek we Włókniarzu. Jeszcze w sezonie 2021 częstochowianie związali się umową z Andriejem Rozaliukiem.
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!