W przyszłym roku w Pradze będziemy obchodzić mały jubileusz – zawody o Grand Prix będą odbywać się 25. (!) sezon z rzędu. W kalendarzu FIM GP Czech widnieje od 1997 roku. Bilety na „jubileuszowe” zawody najwyższej rangi są już dostępne w sprzedaży. Czy 5 czerwca 2021 roku ponownie Polak stanie na najwyższym stopniu podium?
Zazwyczaj podczas Grand Prix Czech w Pradze emocji mamy jak na lekarstwo. W 2020 roku dwukrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik dostarczył nam ich aż nadto. Szarża mistrza świata w finale, na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia, gdy wyszarpał zwycięstwo z rąk Taia Woffindena zwycięstwo zapisała się na kartach historii.
Niemalże regułą jest, że zwycięzca Grand Prix w Pradze zostaje później indywidualnym mistrzem świata. Coś w tym jest, ponieważ potwierdziło się to w 11 na 18 przypadków.
Dokładnie 5 czerwca 2021 roku będziemy świadkami kolejnej – 26. odsłony turnieju Grand Prix na popularnej Markecie (26 ponieważ w sezonie 2020 odbyły się tam 2 rundy). Po raz pierwszy żużlowcy mieli okazję ścigać się tam w 1997 roku. Zwyciężył wówczas Greg Hancock. Miejsca na podium zajęli również Billy Hamill oraz Tomasz Gollob.
Bilety na Grand Prix Pragi 2021 można nabywać w tym miejscu (kliknij w tekst, by przejść do strony).
Żużel. U24 do lamusa, czyli spróbujemy, a potem się okaże
Żużel. Oto zadanie Michelsena w Toruniu! Na taki wynik liczą w Apatorze!
Żużel. Ślączka mówi o powrocie do Łodzi. Taki ma cel z Orłem!
Żużel. Klindt zdradza kulisy nietypowego transferu. Liczy na ponowny angaż
Żużel. „Sodówka”, Zmarzlik i pas! Młoda gwiazda Motoru na „osiemnastkę” (WIDEO)
Żużel. Ostrovia jak Betard Sparta Wrocław czy Unia Leszno. Ważne ogniwo dołącza do sztabu