Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dominik Kubera miał być „czarnym koniem” tegorocznej rundy cyklu Grand Prix rozgrywanej na PGE Narodowym w Warszawie. 24-latek może jednak mówić o sporym pechu, bowiem w przeddzień zawodów, podczas kwalifikacji, uległ bardzo groźnemu wypadkowi i doznał urazu kręgosłupa. Żużlowcy reprezentujący Biało-Czerwonych wyrazili wsparcie dla „Domina” za pomocą symbolicznego gestu.

 

Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik oraz Bartłomiej Kowalski, zastępujący w tych zawodach Kuberę, postanowili wesprzeć swojego kolegę pozując z kartką, na której widnieje napis „Dominik trzymaj się!”. W ich towarzystwie znajduje się również szkoleniowiec kadry, Rafał Dobrucki, a także Dariusz Cieślak z Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Do upadku 24-latka doszło na początku kwalifikacji. Pod koniec okrążenia zawodnikowi podniosło motocykl. Żużlowiec nie opanował maszyny i z impetem uderzył plecami o tor. Teraz czeka go dłuższa przerwa w startach.

Oprócz wspomnianych wyżej zawodników, Polaków reprezentować będzie Patryk Dudek, a także rezerwowi – Wiktor Przyjemski oraz Kacper Pludra. Start zawodów na Stadionie Narodowym zaplanowano na godzinę 19:00.