Zawodnik Trans MF Landshut Devils, Martin Smolinski, wciąż poszerza swoje spektrum działalności poza ściganiem na torze żużlowym. Kilka dni temu były mistrz świata na długim torze został przedstawicielem firmy Anlas na terenie Niemiec.
Martin Smolinski nie tylko sam korzysta z opon tureckiej firmy, ale był również zaangażowany w rozwój i doskonalenie produktu.
– Na początku wręcz wyśmiewano się z tych opon, ale to, jak Anlas je rozwinął technologicznie przy pomocy Grega Hancocka, Artioma Łaguty czy mojej skromnej osoby, jest niebywałe. W zeszłym roku było wprawdzie parę problemów w sensie ich używania podczas cyklu Grand Prix, ale w sezonie 2021 nie ma żadnych przeszkód. W swoim magazynie mam dużo opon, wszystkich chętnych zapraszam – mówi dla speedweek reprezentant Niemiec.
Przedstawicielem Anlasa na teren Niemiec Smolinski został między innymi dzięki pomocy duńskiej firmy KLS, z którą od lat ściśle współpracuje.
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?