Wszystko wskazuje na to, że niemiecki żużel powoli zmierza w kierunku większego profesjonalizmu. Rok 2024 niemiecka kadra żużlowa rozpoczęła od zgrupowania w Abensbergu. Jeszcze niedawno dzięki pomocy sponsorów niemieccy zawodnicy w końcu mogli liczyć – wzorem innych reprezentacji – na jednolite kevlary.
Celem zgrupowana na południu Niemiec była integracja zawodników i omówienie planów na sezon 2024. Na obóz zaproszono zawodników ze wszystkich kadr, zarówno juniorskiej, jak i seniorskiej. W Abensbergu pojawili się między innymi Kai Huckenback, Martin Smolinski czy 44-letni „długotorowiec” Jörg Tebbe. Podczas zgrupowania nie obyło się bez omówienia zmian regulaminowych oraz wspólnej aktywności fizycznej pod okiem trenera judo. Egzaminem odwagi była dla uczestników kąpiel w lodowatym o tej porze roku jeziorze.
– Lodowata kąpiel była sporym wyzwaniem, ale też dobrą okazją do team-buildingu – komentował młody zawodnik, Marlon Hegener.
Co ciekawe, w sobotni wieczór niemiecka kadra zorganizowała dla dziennikarzy branżowych konferencję prasową online.
Żużel. Doyle zaczarował Narodowy! Wielkie ściganie w Warszawie
Żużel. Vaculik miał wypadek w drodze na stadion! Wjechał w niego pijany kierowca
Żużel. Kuriozalna sytuacja na Narodowym. Duńczyk pomylił kolor kasku!
Żużel. W Tarnowie nie pojadą. Pogoda krzyżuje plany
Żużel. Komplet Szweda w świątecznych zawodach! Nieudany występ Polaka
Żużel. Przyszedł na zastępstwo. Czy na dłużej zagrzeje miejsce w składzie?