Już tylko 5 dni pozostało do niezwykle prestiżowej imprezy jaką jest turniej Grand Prix w Warszawie. Na PGE Narodowym trwają aktualne prace związane z układanie nawierzchni na zawody. Pokazano także trofeum, które trafi do zwycięzcy.
Główną bolączką turniejów na najważniejszym polskim stadionie jest to, że w ostatnich lat nie działo się na nich zbyt wiele. Kluczem do wygranej na start, a ciekawe wyścigi były rzadkością. Nadrzędny cel organizatorów to zatem poprawa jakości widowiska.
Już jakiś czas temu informowaliśmy, że w tym roku na PGE Narodowym zajdą duże zmiany. Tor ma być dłuższy i szerszy, a to ma umożliwić żużlowcom bardziej atrakcyjne ściganie. Zmieni się także sama nawierzchnia.
Tor układany jest już na warszawskim obiekcie pod przewodnictwem Ole Olsena. W czwartek ma on zostać przetestowany. Na piątek zaplanowano kwalifikację, a główny turniej rozpocznie się w sobotę o godz. 19.
Przypomnijmy, że ubiegłoroczny turniej w Warszawie zakończył się zwycięstwem Maxa Fricke’a. Podium uzupełnili wtedy Leon Madsen oraz Fredrik Lindgren. Kibice wciąż czekają na triumf przedstawiciela Biało-Czerwonych. Czy zła passa zostanie przerwana? Przekonamy się w sobotę po godz. 21.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Doyle zwrócił się do hejterów! Mówi o ludziach z małymi mózgami
Żużel. Cierniak mówi kiedy chce być w GP. To będzie taki duży koncert! (WYWIAD)
Żużel. Dlaczego eliminacje IMP w Gdańsku się nie odbyły? „Było miejsce niedopilnowane”
Żużel. Komplet Woryny, wygrane Hampela i Pawlickiego, awans Czugunowa! Tak przebiegły eliminacje IMP
Żużel. Szansa na kontrakt dla kilku zawodników? Znamy składy na Mecz Narodów w Łodzi
Żużel. Dokonali tego jako pierwsi! Braterski duet zapisał się na kartach historii Grand Prix!