Przez kilka tygodni zagadką pozostawało to, kto będzie następcą Tomasza Walczaka na stanowisku kierownika drużyny w Falubazie Zielona Góra. Jak się okazuje, wybór klubu spod znaku Myszki Miki padł na Marka Mroza.
Mróz po sezonie 2020 zakończył współpracę z ekipą OK Bedmet Kolejarza Opole. Na stanowisku opiekuna drużyny ze stolicy polskiej piosenki zastąpił go Piotr Mikołajczak. Do pełnienia funkcji kierownika w zespole siedmiokrotnych mistrzów Polski Mroza przekonał z kolei trener zielonogórzan, Piotr Żyto.
– Piotr zadzwonił do mnie z pytaniem, czy nie chciałbym dołączyć do jego zespołu. Szukał kierownika drużyny. Ja w tym charakterze pracowałem w poprzednim sezonie w Opolu, więc podjęcie tej decyzji nie było dla mnie trudne. Miałem już przyjemność współpracować z Piotrem w Kolejarzu Opole oraz ROW-ie Rybnik. Mam nadzieję, że teraz w Zielonej Górze stworzymy dobrze działający zespół i odniesiemy dużo sukcesów – powiedział Marek Mróz w rozmowie z mediami klubowymi.
Były zawodnik drużyn z Opola, Gdańska, Krosna, Rawicza, Łodzi oraz Piły przejmie zatem obowiązki, które w Zielonej Górze przez wiele lat pełnił Tomasz Walczak. Były już kierownik pożegnał się z ekipą z W69 22 lutego.
– Marek to uznana osoba w środowisku. Znam go doskonale i wiem, czego mogę się spodziewać. Jego dużym atutem jest fakt, że był kiedyś żużlowcem i ma praktyczną wiedzę na temat tej dyscypliny. To istotne chociażby przy współpracy z młodymi zawodnikami czy przygotowywaniu toru. Cieszę się, że Marek dołącza do zespołu. Sezon ligowy startuje za miesiąc, więc przed nami teraz dużo pracy, aby odpowiednio przygotować się na inauguracyjne pojedynki w PGE Ekstralidze – powiedział trener Piotr Żyto.
Żużel. Porównują Przyjemskiego do Pedersena! Są przeprosiny!
Żużel. Liebmann zdetronizowana! 17-latka nową mistrzynią!
Żużel. Są nowe wieści o stanie zdrowia Jakobsena! „Jest w dobrym nastroju”
Żużel. Kosmiczny Mania detronizuje Motor! Dramatyczna końcówka mistrzostw! (RELACJA)
Żużel. Mistrz świata przesadził! Otrzymał czerwoną kartkę!
Żużel. Sprawdził się zły scenariusz. Pawlicki z poważną kontuzją