Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pierwsze w tym sezonie spotkanie na H69 zakończyło się wyraźnym zwycięstwem zawodników Texom Stali Rzeszów. Poza Mateuszem Świdnickim niemal cała drużyna ma za sobą udany mecz. Polak po swoim pierwszym, nieudanym starcie został zmieniany przez Jespera Knudsena. Wiemy, że Duńczyka zabraknie jednak w kolejnym spotkaniu ze względu na kontuzje.

 

19-latek w swoim pierwszym biegu w meczu przeciwko H.Skrzydlewska Orłowi również przyjechał do mety na ostatniej pozycji, natomiast dwa kolejne wyścigi przyniosły mu cztery punkty i bonus. Szczególnie cenna była podwójna wygrana razem z Nickim Pedersenem nad Oliverem Berntzonem. Młody Duńczyk wydawał się więc pewniakiem do składu na kolejny mecz Żurawi.

We wtorek odbyły się w Danii eliminacje do SEC/SGP, w których Knudsen zaliczył bardzo groźny upadek wraz z Nielsem Kristianem Iversenem. Jak przekazała Texom Stal Rzeszów, u młodszego z Duńczyków doszło do urazu lewej dłoni oraz złamania kciuka. Jego przerwa w startach może potrwać nawet do 4 tygodni.

Otwiera się więc szansa dla Świdnickiego, który nie ma zbyt wielu okazji do startów. Być może ze względu na kontuzję Knudsena Polak dostanie większy kredyt zaufania. Dodajmy jednak, że Paweł Piskorz w odwodzie ma jeszcze jednego zawodnika U24 – Anże Grmeka i nie jest powiedziane, że Słoweniec nie otrzyma powołania na mecz w Rybniku.