fot. Hawi Racing Team
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kolejarz Opole wyprowadzi się ze stadionu zlokalizowanego na ulicy Wschodniej? Taki pomysł mają fani Kolejarza, a głośno o tej inicjatywie poinformowali przedstawiciele Hawi Racing Team. Kibice opolan proponują, by żużlowcy startowali na… obiekcie piłkarskiej Odry Opole.

 

Opole doczeka się nowego stadionu. Niestety dla Kolejarza nie żużlowego, a piłkarskiego. Ma on kosztować niespełna 210 milionów złotych i być gotowy w 2024 roku. Co ważne, będzie to zupełnie nowy stadion, co oznacza, że dotychczasowy dom piłkarskiej Odry Opole pozostanie niezagospodarowany. I właśnie na tym swoją propozycję opierają pomysłodawcy wyprowadzki Kolejarza ze Wschodniej.

– Stadion przy Wschodniej 2 od lat nie może doczekać się kompleksowej przebudowy, a decyzje w tej sprawie są przesuwane w czasie. Problemem są także ograniczenia terenowe, ponieważ jest on wciśnięty pomiędzy przestrzeń przemysłową, torowisko i drogę, która ze względów bezpieczeństwa powinna być poszerzona. Brak odpowiedniego zaplecza przestrzennego może stanowić zapór przed możliwością w przyszłości uczestnictwa w rozgrywkach ekstraligowych, do czego w sportowej rywalizacji należy dążyć – czytamy w social mediach Hawi Racing Team.

Receptą na tę sytuacją miałoby być właśnie zagospodarowanie obiektu piłkarskiego. – Prezydent Opola w kampanii wyborczej zaproponował, aby po wybudowaniu nowego stadionu piłkarskiego w miejscu obecnego powstał aquapark. Zaznaczamy, że nie jesteśmy przeciwnikami rekreacji w takim formacie, ale uważamy, że stadion przy Oleskiej 51 posada odpowiednią infrastrukturę (trybuna z toaletami, oświetlenie, tablica świetlna, budynek biurowo-socjalny, wewnętrzne parkingi), aby niewielkim nakładem przystawać go pod potrzeby żużla, co wiązałoby się z utworzeniem toru oraz wybudowaniem ekranów od strony letniego basenu oraz parku maszyn ze stanowiskiem do mycia motocykli – zauważają sympatycy opolskiego speedwaya. Dodają także, że w przeszłości już był temat „połączenia” żużla i piłki na obiekcie Odry i przeprowadzano już badania głośności motocykli żużlowych na obiekcie Odry, które wyszły pozytywnie. A przeprowadzano je na starszych wersjach tłumików, które są głośniejsze. Dodajmy jeszcze, że łączenie żużla i piłki z powodzeniem wychodzi m.in. w Tarnowie czy Rzeszowie.

– Zwracamy też uwagę, że w Polsce w pobliżu zabudowań mieszkalnych funkcjonują stadiony żużlowe w Bydgoszczy, Ostrowie, Rzeszowie, Łodzi, Gorzowie, Pile i Krośnie, a stadion przy Oleskiej oddzielony jest od zabudowań kortami tenisowymi i basenem letnim. Uważamy, że błędem byłoby zmarnować okazję, jaka się pojawiła. Nie jest naszą intencją wywoływanie burzy, ale chcemy zaproponować publiczną dyskusję i zaprosić do niej prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, radnych naszego miasta, mieszkańców, przedstawicieli klubu TS Kolejarz Opole, sponsorów i kibiców. Wymieniajmy poglądy, spierajmy się na argumenty – proponują działacze.

Co na to Kolejarz Opole? Prezes Zygmunt Dziemba jednoznacznie stwierdza, że nie ma tematu wyprowadzki, zdecydowanie jest za to na tapecie modernizacja obiektu przy Wschodniej. – Spotkałem się już z prezydentem w tej sprawie i wszystko powoli idzie do przodu. Trzeba mieć świadomość, że jednocześnie trwa inwestycja właśnie w postaci stadionu piłkarskiego. Jednak już w przyszłym roku ruszą prace modernizacyjne na naszym stadionie, trybuny będą mogły pomieścić 6500 widzów, naturalnie w planach jest także oświetlenie – mówi nam prezes Dziemba.

OK Bedmet Kolejarz Opole nadal ma pierwszoligowe aspiracje, choć w nadchodzącym sezonie o awans będzie szalenie trudno, bowiem na papierze faworytami są zespoły z Wielkopolski – Metalika Recycling Kolejarz Rawicz i SpecHouse PSŻ Poznań. Początek zmagań w 2. Lidze Żużlowej w drugi weekend kwietnia.