Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

385 dolarów amerykańskich za nietypowy rower z własnym napędem? Za taką kwotę możemy nabyć wyjątkowy jednoślad od młodego żużlowca, Wilbura Hancocka. Co ważne

– Sprzedaję zaprojektowany przeze mnie rower z napędem. Mogę na nim dostać się z domu na plażę dwukrotnie, czyli pokonać 6 mil. To rower z dwusuwowym silnikiem o pojemności 50 cm3. Oczywiście jeździ na mieszańce paliwa i oleju, w stosunku 20 do 1. Rower jeździ płynnie i cicho. Sprzedaję go za 385 dolarów – napisał Wilbur Hancock w swoich mediach społecznościowych. 

Przyznajcie sami, że syn wielokrotnego mistrza świata ma głowę do pomysłów i projektów motoryzacyjnych. 

3 komentarze on Żużel. Hancock sprzedaje nietypowy rower
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    29 Apr 2021
     10:29am

    A co w tym takiego nowatorskiego? Rower z podpiętym zbiornikiem i silnikiem.
    W latach 60 ubiegłego wieku były niemieckie np. Mofa-25 „Condor”, lub polskie „Żak” i „Komar” produkowany od 1961 roku w Nowej Dębie. Także 50 cm³ i pierwotnie posiadały pedały.
    Taki pojazd był nazywany Motorowerem a nazwa utrzymała się do dziś.

    Cena jest nawet zachęcająca. Te 385$to z dostawą? 😉

      Madmike
      29 Apr 2021
       4:14pm

      Ta,tylko komarem jechać jak rowerem to nawet Armstrong po epo by nie podołał.

        Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
        29 Apr 2021
         6:32pm

        Takie czasy.
        Onegdaj trzeba było mieć parę i w nogach. Dziś wystarczą palce do obsługi smartfona.
        To się nazywa POSTĘP. 😀

Skomentuj

3 komentarze on Żużel. Hancock sprzedaje nietypowy rower
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    29 Apr 2021
     10:29am

    A co w tym takiego nowatorskiego? Rower z podpiętym zbiornikiem i silnikiem.
    W latach 60 ubiegłego wieku były niemieckie np. Mofa-25 „Condor”, lub polskie „Żak” i „Komar” produkowany od 1961 roku w Nowej Dębie. Także 50 cm³ i pierwotnie posiadały pedały.
    Taki pojazd był nazywany Motorowerem a nazwa utrzymała się do dziś.

    Cena jest nawet zachęcająca. Te 385$to z dostawą? 😉

      Madmike
      29 Apr 2021
       4:14pm

      Ta,tylko komarem jechać jak rowerem to nawet Armstrong po epo by nie podołał.

        Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
        29 Apr 2021
         6:32pm

        Takie czasy.
        Onegdaj trzeba było mieć parę i w nogach. Dziś wystarczą palce do obsługi smartfona.
        To się nazywa POSTĘP. 😀

Skomentuj