Czwartkowy mecz ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk był ostatnim w tym sezonie dla Timo Lahtiego. Fin podczas poprzedniego spotkania w Tarnowie doznał kontuzji kciuka i teraz niezbędny jest interwencja lekarska. Co ważne dla Startu Gniezno, choć zawodnika zabraknie w decydujących meczach sezonu, to przyszły rok także spędzi w Gnieźnie.
– Aby zachować więzadła, które obecnie są zerwane, niezbędne jest przeprowadzenie pilnego zabiegu operacyjnego, któremu nasz obcokrajowiec podda się w najbliższych dniach. Oznacza to, że zabraknie go w spotkaniach z Ostrowem i Toruniem. Oczywiście najważniejsze jest zdrowie i życzymy Timo udanej operacji i szybkiego powrotu do pełni sił. Mamy też jednak dobrą wiadomość. Timo jako pierwszy zadeklarował pozostanie w Gnieźnie na sezon 2021! Skutecznego żużlowca nadal będziemy oglądać w czerwono-czarnych barwach! – poinformował klub z Gniezna. Zawodnik udał się już do Finlandii, a zabieg przejdzie w Helsinkach.
Lahti wystąpił we wszystkich tegorocznych meczach Startu Gniezno, będąc – obok Oskara Fajfera – jednym z najskuteczniejszych zawodników gnieźnian. Startował także w cyklu mistrzostw Europy – Tauron SEC, gdzie zajął siódme miejsce oraz w Grand Prix Challenge – tam zajął szóstą lokatę. W międzyczasie został także drużynowym mistrzem Finlandii.
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)
Żużel. Gorąco w Pile! Junior ukarany żółtą kartką!
Żużel. Dwa ważne mecze na zapleczu Ekstraligi. Każda z drużyn ma coś do udowodnienia! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiany we Włókniarzu! Klub ma nowego sponsora tytularnego
Żużel. Tragiczne wieści z Gorzowa. Nie żyje Łukasz Kaczmarek
Żużel. Ciężkie zadanie przed faworytami ligi. Łotysze znów zaskoczą? (ZAPOWIEDŹ)