Ben Enst w tym sezonie zbierał cenne doświadczenie w polskiej lidze reprezentując barwy Wolfe Wittstock. Bez wątpienia swoją waleczną postawą na torze wyróżniał się na tle innych zawodników zespołu. Jak informuje w swoich mediach społecznościowych, niemiecki zawodnik więcej w tym sezonie w barwach Wittstock nie wystąpi. Taką decyzję przekazał mu klub. Tym samym Niemca zabraknie w niedzielnym meczu przeciwko ekipie z Rawicza.
– Drodzy fani żużla. Wielu z Was pyta mnie, dlaczego nie pojadę w niedzielę dla Wolfe Wittstock. Niestety, na 10 października są zaplanowane zawody w Wittstock, a ja w tym dniu mam na torze w Landshut mistrzostwa Niemiec w parach, gdzie będę bronił barw zespołu z Gustrow. Ze względu na fakt, że Gustów jest moim macierzystym klubem, jestem zobligowany do bronienia właśnie ich barw – zaznacza Ben Ernst.
– Do Wittstock byłem wypożyczony z Orła Łódź. Ze względu na to, że nie będę mógł być w Wittstock 10 października, władze klubu podjęły decyzję o wycofaniu mnie ze swojej kadry. Opinię zostawiam Wam. Zespołowi z Wittstock życzę jak najlepiej – napisał Ben Ernst swoim fanom. Co ciekawe, Frank Mauer w podobny sposób zachował się w stosunku do Lukasa Baumanna, któremu również podziękował za współpracę, bo ten wybrał start w mistrzostwach Niemiec.
Najbliższe spotkanie Wolfe Wittstock w niedzielę, 20 września, o godzinie 11:45 – Niemcy podejmą Metalika Recycling Kolejarza Rawicz.
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu
Żużel. Kacper Grzelak ma przed sobą ostatni rok w gronie juniorów. „Skupiam się na tu i teraz”
Żużel. Bartosz Zmarzlik zdominował Ekstraligę. Wiemy, ile razy był najlepszy
Żużel. Sparingowa środa za nami. Rybniczanie wygrali z Tauron Włókniarzem
Żużel. Kolejne mecze za nami. Zwycięstwa ebut.pl Stali Gorzów i Arged Malesy Ostrów