Kropka nad i postawiona. eWinner Apator Toruń w PGE Ekstralidze!

Apator Toruń wraca do PGE Ekstraligi! W meczu 13. kolejki eWinner 1. Ligi torunianie rozgromili Unię Tarnów 64:26 i wywalczyli trzy punkty do ligowej tabeli, a co za tym idzie – zapewnili sobie pierwsze miejsce na koniec sezonu.

W jedenastym biegu para miejscowych – Adrian Miedziński i Jack Holder – podwójnie pokonała Ernesta Kozę i Kima Nilssona. To był moment meczu, a nawet sezonu, bo gospodarze objęli prowadzenie 46:20 i zapewnili sobie zwycięstwo dające awans do najlepszej ligi świata.

Sam mecz specjalnie porywającym widowiskiem nie był, a ponadto goście wystąpili osłabieni brakiem jednego ze swoich liderów. Mateusz Cierniak brał w sobotę udział w Pucharze Europy Par do lat 19 w niemieckim Gustrow. Torunianie objęli prowadzenie już po pierwszym biegu i sukcesywnie do samego końca je powiększali.

Nie można jednak stwierdzić, że na torze nic się nie działo, bo zawodnicy obu zespołów mieli ochotę na ściganie i kilka mijanek oglądaliśmy. I tak, przykładowo Chris Holder stoczył zwycięską walkę o trzy punkty z Danielem Kaczmarkiem w biegu dwunastym, a Wiktor Kułakow w ostatniej gonitwie dnia pościgał się z Arturem Mroczką. Generalnie jednak wynik 64:26 chyba w pełni oddaje różnicę między zespołami.

eWinner Apator Toruń miał jeden cel na sobotni wieczór i ten cel zrealizował. Po jedenastym biegu był już awans, a po piętnastym świętowanie. Wówczas na tor wyjechali chyba wszyscy zawodnicy Apatora, którzy wykonali kilka rund honorowych. Nie zabrakło jazdy na jednym kole (dołączył do tego nawet trener Bajerski!) i palenia „gumy”. W Toruniu radość – powtórzmy to raz jeszcze – Apator po rocznej przerwie wraca do Ekstraligi!

Na trzynaście spotkań podopieczni Tomasza Bajerskiego wygrali jedenaście razy. Jedyne porażki, jakie im się przytrafiły, to mecze w Ostrowie Wlkp. (44:46 z Ostrovią) i w Łodzi (43:47 z Orłem).

eWinner Apator Toruń – Unia Tarnów 64:26

eWinner Apator: Adrian Miedziński 12+2 (3,2*,2,2*,3), Tobiasz Musielak 11+3 (3,3,1*,2*,2*), Chris Holder 13 (1,3,3,3,3), Jack Holder 10+2 (3,2*,2*,3), Wiktor Kułakow 12+1 (2*,3,3,3,1), Igor Kopeć-Sobczyński 4 (3,1,0), Kamil Marciniec 2 (1,0,1), Jakub Janik NS.

Unia: Kim Nilsson 4+1 (0,1*,3,0,0), Daniel Kaczmarek 5 (0,2,0,2,1), Artur Mroczka 7 (2,1,2,0,2), Ernest Koza 4+1 (2,0,1*,1,0), Peter Ljung 3 (1,d,1,1), Przemysław Konieczny 2 (2,0,0), Dawid Rempała 1 (0,1,0), Michał Gruchalski NS.

Bieg po biegu:
1. MIEDZIŃSKI, Mroczka, C.Holder, Nilsson 4:2 (4:2)
2. KOPEĆ-SOBCZYŃSKI, Konieczny, Marciniec, Rempała 4:2 (8:4)
3. J.HOLDER, Kułakow, Ljung, Kaczmarek 5:1 (13:5)
4. MUSIELAK, Koza, Kopeć-Sobczyński, Konieczny 4:2 (17:7)
5. C.HOLDER, J.Holder, Mroczka, Koza 5:1 (22:8)
6. KUŁAKOW, Kaczmarek, Nilsson, Marciniec 3:3 (25:11)
7. MUSIELAK, Miedziński, Rempała, Ljung (d3) 5:1 (30:12)
8. KUŁAKOW, Mroczka, Koza, Kopeć-Sobczyński 3:3 (33:15)
9. NILSSON, Miedziński, Musielak, Kaczmarek 3:3 (36:18)
10. C.HOLDER, J.Holder, Ljung, Konieczny 5:1 (41:19)
11. J.HOLDER, Miedziński, Koza, Nilsson 5:1 (46:20)
12. C.HOLDER, Kaczmarek, Marciniec, Rempała 4:2 (50:22)
13. KUŁAKOW, Musielak, Ljung, Mroczka 5:1 (55:23)
14. MIEDZIŃSKI, Musielak, Kaczmarek, Koza 5:1 (60:24)
15. C.HOLDER, Mroczka, Kułakow, Nilsson 4:2 (64:26)