Zupełnie nie udało się żużlowcom Wilków Krosno ostatnie spotkanie w Opolu. Zespół z Podkarpacia przegrał 37:53 i nie wywalczył nawet punktu bonusowego.
Niezadowolony ze swojej postawy w Opolu był lider krośnieńskiego zespołu Andriej Karpow. Nie był to rzeczywiście jego dzień – zawodnik zapisał na swoim koncie 5 punktów z bonusem. – Moje motocykle na chwilę obecną wymagają wizyty u tunera – przyznaje Ukrainiec. – Czego bym nie próbował, jest do d… – dodaje rozgoryczony.
Warto dodać, że do 10. biegu w sumie mecz nie układał się dla Wilków źle, bo przegrywali 6 punktami, a więc teoretycznie wszystko jeszcze było możliwe. Ostatnie 5 biegów należało już jednak do Kolejarza. – To jest speedway. Szybko można stracić to, na co pracuje się całe spotkanie – zauważa Karpow.
Po niedzielnej porażce krośnianie nie kryli rozgoryczenia. Edward Mazur, na łamach jednego z portali, przyznał, że Wilki widocznie są za słabe na play-offy. – Skoro tak Edek powiedział, to pewnie tak jest, choć wydaje mi się, że wszystko inaczej by wyglądało, gdyby cały sezon mogli jeździć Rolnicki i Hlib – podsumowuje Andriej Karpow.
MICHAŁ CZAJKA
Żużel. ROW bliżej Ekstraligi! Perfekcyjny mecz Kurtza! (RELACJA)
Żużel. Spora kontrowersja w Rybniku! Buczkowski nie powinen być wykluczony?
Żużel. Zagar nie kończy kariery! Znów pojawi się na torze
Żużel. Były gwiazdor Wybrzeża wraca na tor! Namawiano również… Hancocka!
Żużel. Staszewski zdradza kulisy transferu Krakowiaka. Potwierdził też nowy klub Musielaka
Żużel. Poważnie podchodzi do sprawy. Znalazł klub w Polsce!