III Gala Żużlowa Amatorów oczami bohaterów oraz organizatora

Astronomiczna zima zbliża się do nas wielkimi krokami, stadiony żużlowe opustoszały, a w ich okolicach nie słychać już ryku maszyn żużlowych. Są jednak miejsca w Polsce, gdzie można jeszcze zaznać cząstki sezonu. Amatorzy czarnego sportu, którzy co prawda starty już zakończyli, w dalszym ciągu trenują na obiektach prywatnych – w Lginiu koło Wschowy, pod Międzyrzeczem, w Przecławicach pod Wrocławiem oraz w Dalabuszkach Nowych, nieopodal Leszna. Poza jazdą na motocyklu nadszedł również czas na podsumowania i nagrody. 7 grudnia w Rzgowie k/Łodzi odbyła się III Gala Żużlowców Amatorów, podczas której udało się podsumować dwa lata cyklu Kaczmarek Electric Speedway Cup oraz wręczyć Złote Zębatki za sezon 2019.

Atmosfera na poprzednich galach była naprawdę wspaniała, o imprezie mówiło się w całej Polsce, stąd ogromne zainteresowanie galą. Bilety rozeszły się błyskawicznie, a kolorytu dodał prowadzący imprezę, Mirosław Jabłoński. Wśród gości obecni byli przedstawiciele wszystkich amatorskich ośrodków żużlowych w Polsce. Wzniosła inicjatywa, jaką stanowi organizacja Gali, sprawia, że amatorzy czarnego sportu mogą poczuć się jak zawodowcy podczas ogłaszania wyników plebiscytu. Wręczone zostały Złote Zębatki za sezon 2019 w następujących kategoriach:

Najsympatyczniejszy Zawodnik: Krzysztof Urban (Old Boys Speedway Club Bydgoszcz) – Złota zębatka w kategorii NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZAWODNIK jest dla mnie najważniejszym wyróżnieniem, jakie otrzymałem w całej swojej karierze żużlowca amatora. Nagrodzono mnie również małą zębatką ZA WIELKIE SERCE I WSPARCIE W KESC 2019, a na koniec podziękowanie za wszystkie lata spędzone na żużlowych torach. To bardzo miłe. Dodatkowo, Prezes AKŻ Walecznych Orłów spowodował, że spociło mi się oko. Bardzo dziękuję za tak niesamowitą niespodziankę – powiedział z wdzięcznością Krzysztof Urban.

Objawienie Sezonu 2019: Jarosław Bawłowicz (AKS Chóragan Riders Zielona Góra).

Widowiskowa Jazda: Fabian Stawiński (Opole).

Najlepszy Zawodnik Sezonu 2019: Dawid Bazanowski (AKS Leszczyńskie Byki) – Bardzo się cieszę z tej nagrody. To był mój mały cel na tej sezon i udało się go zrealizować. Dziękuję wielu osobom, które się do tego przyczyniły. Widać, że praca, którą wykonywałem przez cały sezon nie poszła na marne. Szczególne podziękowania dla kolegów z toru za wspólny sezon – wyjawił szczęśliwy zwycięzca najcenniejszej nagrody dla najlepszego zawodnika minionego sezonu.

Najlepsza runda KESC 2019: Liberec (Czechy).

Udało się również podziękować tym, którzy ciężko pracowali nad cyklem KESC 2019. Natalia Walczak Ignaszak, Kamila Sury Wolniewicz, Cezary Kozanecki, Mateusz Kozanecki, Błażej Skrzeszewski, Krzysztof Urban, Roman Kamiński, Andrzej Lewandowski oraz Dorota Wiśniewska i Karol Stodolka za promocję fotograficzną światka żużlowego – Dziękujemy. Powiem od siebie, że to była nasza pierwsza impreza takiego kalibru. Jeśli w przyszłym roku będzie nam dane, na pewno skorzystamy. Dziękujemy za wyróżnienie zarówno fotopstryków, jak i kibiców. Gala przepiękna, jak i sama impreza. Żużlowa rodzina ma siłę przebicia. Miło było was wszystkich spotkać w jednym gronie i zarazem poruszyć bardzo wiele kwestii. Jeszcze raz bardzo dziękujemy i wszystkim wyróżnionym gratulujemy. Pozdrowienia od Śląska – podsumował uradowany Karol Stodolka. Nagrodzono też kibiców Śląska Świętochłowice za wzorowe wsparcie zawodników podczas ich startów na torze.

– Galę organizowaliśmy po raz trzeci. W zasadzie była to moja inicjatywa, jednakże bez wsparcia kolegów, współorganizatorów cyklu Kaczmarek Electric Speedway Cup nie byłoby to możliwe. Stworzyliśmy sztab, w którym każdy członek miał swoją rolę i przypisaną odpowiedzialność. Począwszy od zbiórki pieniędzy, poprzez ubezpieczenia, materiały informacyjne, na reklamie i promocji kończąc. Decyzje były podejmowane wspólnie. Z dwumiesięcznym wyprzedzeniem należy rozpocząć pracę, by wszystko się powiodło łącznie z plebiscytem. Organizatorzy wszystkich rund Kaczmarek Electric Speedway Cup zgłaszali trzy nazwiska osób biorących udział w poszczególnych kategoriach. Jedyne ograniczenie stanowił zakaz głosowania na kolegów z własnego klubu – wyjaśnia organizator III Gali Żużlowej Amatorów.

– Pierwsza impreza była skromna, zebrało się kilkadziesiąt osób, by wspólnie podsumować sezon. Druga odsłona została wzbogacona o statuetki i było już znacznie więcej ludzi. Do tej pory uczestniczyło około 70. osób, a w tym roku było aż 120. Wejściówki rozeszły się w dwa dni, a zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Podsumowując, świetna atmosfera, doborowe towarzystwo, mnóstwo dobrego humoru oraz pyszne jedzenie. Specjalne podziękowania dla Przemka za muzykę i Pawła za oświetlenie. Dziękuję wszystkim za przybycie i za dwa lata świetnej zabawy. Przepraszam za pewne niedociągnięcia, ale mam nadzieję, że impreza zapadnie nam pozytywnie w pamięci – podsumował główny organizator, Andrzej Wnęk, Prezes AKS Chóragan Zielona Góra.

KRZYSZTOF ZAWADZKI