1 września, dzień przed 47. rocznicą zdobycia złotego medalu Indywidualnych Mistrzostw Świata, zmarł Jerzy Szczakiel. Hołd jednej z największych legend polskich torów oddaje całe środowisko żużlowe – od zawodników, przez trenerów i działaczy, aż po kibiców.
Szczakiel przygodę ze speedwayem rozpoczął w Opolu w 1967 roku. W swoim macierzystym klubie startował przez dwanaście lat – aż do przedwczesnego zakończenia kariery. Największym sukcesem było zwycięstwo w finale IMŚ w 1973 roku, kiedy zdobył złoto pokonując w biegu dodatkowym Ivana Maugera. Innymi ważnymi sukcesami były złoto Mistrzostw Świata Par z Andrzejem Wyglendą (1971), zwycięstwo w finale Srebrnego Kasku (1969), srebro IMP (1971) i MIMP (1972).
Jerzy Szczakiel zmarł 1 września w jednym z opolskich szpitali po długotrwałej chorobie. W chwili śmierci miał 71 lat. Swoimi refleksjami po tej smutnej informacji dzielili się zawodnicy (m.in. Bartosz Zmarzlik i Greg Hancock), politycy (minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk czy Ryszard Czarnecki), działacze (Marek Grzyb czy Zbigniew Boniek), kluby oraz setki kibiców.
Pogrzeb Jerzego Szczakiela odbędzie się w sobotę, 5 września, o godzinie 13:00 w kościele pw. Matki Boskiej Fatimskiej ul. Morcinka w Opolu-Grudzicach rozpocznie się. Bezpośrednio po mszy, około godziny 14:00, rozpocznie się pochówek na cmentarzu parafialnym przy ul. Strzeleckiej 5.
JAKUB WYSOCKI
Żużel. Zaległości nadrobione. Pewne zwycięstwo Włókniarza
Żużel. Utalentowany junior z zagranicznym kontraktem! Pojedzie w drużynie z Mistrzem Świata!
Żużel. Hitowe starcie w Sheffield! Gwiazdy spróbują odbić się od dna
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru