Bartosz Zmarzlik wymienił wiele osób, które przyczyniły się do jego niesamowitego wyczynu. Tytuł wywalczony na Motoarenie nie byłby możliwy, gdyby nie Bogusław Nowak, który nauczył go podstaw tej dyscypliny sportu.
Stanisław Chomski, Ryszard Kowalski, rodzina, mechanicy i wiele innych osób – to właśnie im Zmarzlik dziękował po wywalczeniu złotego medalu w cyklu Grand Prix 2019. Nie mogło również zabraknąć w tym gronie Bogusława Nowaka – 67-letniego mentora, który wprowadził go w ten sport.
– Powiedziałem mu „zrobiliśmy to!”, bo to właśnie on nauczył mnie podstaw. Później przechodziłem przez ręce różnych trenerów. Od każdego wyjąłem co uważałem za słuszne i dobre dla mnie – podkreślił stanowczo Bartosz Zmarzlik.
Karierę zawodniczą Bogusława Nowaka przerwał poważny wypadek w Rybniku, który miał miejsce 4 maja 1988 roku. Obecnie szkoli młodych adeptów na minitorach. Ze znakomitym efektem.
Trenowalem zuzel w 80 latach w uni tarnow 3 lata, szkulke prowadzil Kempowicz. Raz pojechal…. I Ppan Nowak nas przejol. W jeden tydzien nauczyl mnie wiecej jak Stasiu za te lata. Pamietam jak przyjechal z grupa z Gorzowa mlodzi chlopcy. Pracowalem na soze i on tam przyjechal nie podszedlem do niego ale gdy by to bylo tetaz to bym go ucalowal w reke. NOW
AK TO MISZCZ SZKOLENIA
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”