Znajduje się w sercu miasta, liczy 516 pokojów, posiada centrum konferencyjne o powierzchni blisko 2000 metrów kwadratowych i… jest przyjazny dla żużlowców. Novotel Poznań Centrum to wyjątkowy hotel w świecie poznańskiego żużla, wspierający nie tylko miejscowy PSŻ, ale także inne wydarzenia żużlowe organizowane w tym mieście.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ
Dyrektor obiektu, Tomasz Krzysztanowski, to fan sportu i osoba otwarta do nawiązywania współpracy w różnych dyscyplinach. Jednym z klubów wspieranych przez Novotel Poznań Centrum jest miejscowy SpecHouse PSŻ, który w tym sezonie aspiruje do awansu na pierwszoligowy front.
– Sam jestem aktywnym sportowcem-amatorem, z tego względu w każdym mieście, w którym pracuję, staram się budować relację ze środowiskami sportowymi. Oczywiście dużo zależy od regionu, ponieważ każde miasto ma swoją koronną dyscyplinę. Tu, w Poznaniu, mamy dobre relacje ze sporą ilością przeróżnych organizacji sportowych począwszy od koszykówki, przez lekkoatletykę na siatkówce kończąc. Zaś pierwsza fala naszej współpracy z PSŻ-em nastąpiła w 2019 roku, krótko po objęciu przeze mnie funkcji dyrektora – powiedział.
Dyrektor hotelu dodał także, iż bodźcem do poszerzenia współpracy z klubem była zmiana zarządu w końcówce 2021 roku. – Kiedy zobaczyłem, że nowy zarząd bardzo profesjonalnie podchodzi do prowadzenia klubu i pojawia się rzeczywiste myślenie o awansie na wyższy szczebel rozgrywkowy, podjęliśmy decyzję o jeszcze większym zacieśnieniu współpracy ze SpecHouse PSŻ-em. Regularnie gościmy środowisko żużlowe podczas śniadań biznesowych organizowanych w naszym hotelu. Podczas takiego śniadania pojawia się zazwyczaj 50-80 osób i za każdym razem dochodzą nowe osoby, co bardzo cieszy. Nasz zakres współpracy z klubem jest objęty tajemnicą, natomiast mogę powiedzieć, że jesteśmy dla niego partnerem kluczowym i korzyści są obopólne – wyjaśnił.
Nie tylko miejscowy PSŻ jest wspierany przez Novotel Poznań Centrum. – Dzięki dobrym relacjom zbudowanym z zarządem poznańskiego klubu, udało nam się nawiązać także współpracę ze SpeedwayEvents. W tym roku mieliśmy przyjemność uczestniczyć w organizacji MPPK oraz ETSC, więc fajnie, że to wszystko się ze sobą zazębia i mamy nadzieję, że wszyscy są z tego powodu zadowoleni. Wierzę, że sport jest doskonałym pomostem do budowania relacji biznesowych i póki co się to sprawdza – mówi Tomasz Krzysztanowski.
Co w takim razie po ewentualnym awansie SpecHouse PSŻ-u? – Chylę czoła zarządowi, który w bardzo szybkim tempie odbudował ten klub. Pojawiają się coraz to nowe podmioty sponsorujące, które ufają nam i chcą z nami być. Frekwencja na każdym meczu dopisuje, co jak na Poznań naprawdę budzi respekt. Jeśli się nie mylę, większą liczbę osób w tym mieście gromadzi jedynie Lech. Żużel powoli staje się drugą dyscypliną w Poznaniu i po awansie nadal będziemy pomagali w budowaniu produktu. Chciałbym, żeby PSŻ poszedł drogą działaczy z Ostrowa, ponieważ w tamtym mieście jest straszny głód na Ekstraligę, co widać po frekwencji. Życzyłbym sobie oraz osobom zaangażowanym w projekt, aby tak też było w tym przypadku – zakończył.
Żużel. Lwy chcą w końcu pokazać pazur. Spartanie jadą tam, gdzie świetnie się czują (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiana ligi nie robi na nim większego wrażenia. Skąd forma Ryana Douglasa?
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga odrabia zaległości. Bardzo ważny mecz w Łodzi (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kibice Wilków piszą o pogardzie! Chcą przeprosin od komentatora Canal+!
Żużel. Byli zaskoczeni własnym torem. Teraz jadą wygrać do Rybnika
Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie