Australijczyk Josh Pickering szykuje się powoli do powrotu z Australii. Pod koniec lutego zawodnik zamierza przyjechać do Europy i rozpocząć ostatni etap przygotowań do sezonu w barwach Kings Lynn Stars.
– Cieszę się, że niedługo wrócę do Europy i zacznę ostatnią prostą w przygotowaniach do sezonu. Z szefem zespołu Alexem Bradym mam stały kontakt i z niecierpliwością czekamy na start sezonu 2022. Jestem przekonany, że jako zespół osiągniemy dobry wynik – mówi dla angielskiej prasy Australijczyk.
Pickering nie ukrywa, że jest zawiedziony faktem, iż nie znalazło się dla niego miejsce w zespole Sheffield. – Przyznam, że przeprowadzka do Kings Lynn jest trochę wymuszona, ponieważ jestem zawiedziony brakiem miejsca w ekipie Sheffield. Nie ma jednak w życiu tego złego, co by na dobre nie wyszło. Tor w Kings Lynn naprawdę mi pasuje i bardzo optymistycznie patrzę na swoje starty w tym zespole – podsumowuje zawodnik.
Dodajmy, że w nadchodzących rozgrywkach Pickering będzie reprezentował także barwy Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz. W 2. Lidze Żużlowej zawodnik będzie chciał powalczyć o zwycięstwo w rozgrywkach.
Żużel. Wygrał w Chorwacji, teraz chce pójść za ciosem! „Dam z siebie 110 procent”
Żużel. Starcie mistrzów świata w Ostrowie! Wilki pozostaną niepokonane?
Żużel. Doyle zwrócił się do hejterów! Mówi o ludziach z małymi mózgami
Żużel. Cierniak mówi, kiedy chce być w GP. To będzie taki duży koncert! (WYWIAD)
Żużel. Dlaczego eliminacje IMP w Gdańsku się nie odbyły? „Było miejsce niedopilnowane”
Żużel. Komplet Woryny, wygrane Hampela i Pawlickiego, awans Czugunowa! Tak przebiegły eliminacje IMP