Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że możliwe jest to, iż Moje Bermudy Stal Gorzów nie zakończy startów w 2021 roku meczami ligowymi w Polsce, a pojedynkiem pokazowym w USA. Jak się okazuje, gorzowianie mogą po nadchodzących rozgrywkach udać się w prawdziwe tournée. Do zarządu żółto-niebieskiej ekipy odezwali się bowiem szefowie klubu z Bahia Blanca.
Przedstawiciele argentyńskiego żużla od dłuższego czasu przejawiają ambicje wypromowania czarnego sportu w swoim kraju. Na naszych łamach wspominaliśmy chociażby o planach dotyczących zorganizowania Grand Prix w Patagonii w 2022 roku. Odjechanie meczu pokazowego z drużyną z Polski byłoby doskonałą okazją zaprezentowania żużla argentyńskim kibicom.
– Doszły nas słuchy, że drużyna z Gorzowa ma jeździć w USA, więc zapraszamy też do nas. Stosowne zaproszenie zostało już wysłane do gorzowskiego klubu. Liczymy, że uda nam się zrealizować te dość ambitne plany – mówi nam Santi Martinez, prezes klubu z Bahia Blanca.
Wylot zarówno do Los Angeles, jak i do Bahia Blanca byłby dla gorzowian sporym wyzwaniem logistycznym. Odległość z „Miasta Aniołów” do argentyńskiej miejscowości wynosi bowiem około… 10 tysięcy kilometrów. Mimo tego, zarząd ekipy ze Stadionu im. Edwarda Jancarza odebrał propozycję bardzo pozytywnie.
– Potwierdzam, że otrzymaliśmy zaproszenie. Bardzo za nie dziękujemy. Jak widać, w naszym klubie pojawiają się różne pomysły, nawet takie, które na pozór mogłyby się wydawać zwariowane. Chętnie z zaproszenia skorzystamy. Planujemy jesienią dłuższą eskapadę na drugą półkulę – zdradza nam Tomasz Michalski, dyrektor wicemistrzów Polski.
Jeśli Stalowcy dopięliby to swoiste tournée, to można byłoby mówić o akcji godnej największych piłkarskich gigantów. Kluby takie jak FC Barcelona, Real Madryt, Bayern Monachium czy Manchester United między sezonami bardzo często udają się na różne kontynenty w celu spotkania się z kibicami z dalekich stron oraz promowania dyscypliny.
Coś czuję, że oni pojadą nawet w Nigerii, byle prezio dostał się do Wawy…
Dokładnie. Gość ma gigantyczne parcie na szkło
Po twoich postach widać ,że masz gigantyczne kompleksy
Choć nie jestem kibicem Stali Gorzów, z takich czy innych przyczyn, to jednak podziwiam pana prezesa Grzyba. Jest to menedżer który przeskakuje wszystkich innych.
Niedawno Pan Kuba Kępa był najbardziej ekspansywnym menedżerem, jednak dziś Pan Marek Grzyb jest najbardziej operatywny. Prowadzi klub z Gorzowa Wlkp. i daje radę? Mało powiedziane – On czesze wszystkich. Dlatego uważam go za najlepszego „menago”.
Potrafił w 2020 roku, poprzez może i kontrowersyjne posunięcia (spalenie rozdzielni. Szybkie zakontraktowanie Jacka Holdera) doprowadzić OD pewnego spadku z Ekstraligi DO Wicemistrza Polski!
Możemy mówić, że nie ma pojęcia o żużlu bo może i nie ma, ale wie jak prowadzić klub.
Panie Grzyb – SZACUN!!!
Czy ma Pan jakieś informacje na temat rozdzielni, bo pisze Pan bardzo otwarcie?
Jaki pewny SPADEK ?Przecież jedną leciała i było wiadomo że to ROW A baraży przecież nie było
Gdzie?Po węgiel chyba hue hue hue.Komuś powiedzieć Stal Gorzów to popuka się w czoło gdzie to jest.Nie to co Wielki Motor który pisze piękne karty historii polskiego i światowego żużla.Pod okiem najlepszego prezesa Kempy już czujemy się na szczycie.Jesteśmy dumni.
Wiem ze w Lublinie jest prezes Kępa. Prezes Kempa?pierwsze slysze zeby byla zmiana prezesa w Lublinie.
A ze tak sie spytam….skąd wiesz ze On spalił rozdzielnie?ciekawe rzeczy piszesz
To bylo pytanie do muchomorka
Żużel. Wojdyło kierował się dwiema sprawami. „Postawiłem na płynność finansową. Orzeł jest wypłacalny”
Żużel. Piękny gest Macieja Janowskiego. Lider Sparty odwiedził chore dzieci
Żużel. Szczere wyznanie juniora Włókniarza. Oficjalnie zakończył karierę!
Żużel. Rozpoczynamy „Żużlową Paczkę 2024”. Wylicytujcie plastrony, możliwość udziału w treningach żużlowych i wiele więcej!
Żużel. Mikołaje na motorach w Gdańsku! Wśród nich młody zawodnik Wybrzeża
Żużel. Vaculik mówi o sytuacji Stali. Chce dalej jeździć w Gorzowie!