Hans Nielsen przekazał najnowsze wieści dotyczące jego walki z koronawirusem. Czterokrotny indywidualny mistrz świata wciąż przebywa w Lublinie, gdzie ma zapewnioną opiekę lekarską. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Duńczyk w środę będzie mógł wrócić do swojego kraju.
Zakażenie wirusem SARS-CoV-2 u legendy światowego żużla było podejrzewane tuż przed finałami Speedway of Nations. Nielsen, który pełni rolę menedżera reprezentacji Danii miał poprowadzić swoich podopiecznych w zawodach uznawanych za Drużynowe Mistrzostwa Świata. 61-latek w czwartek przed turniejem odczuł jednak pierwsze objawy choroby i błyskawicznie został odizolowany od pozostałych osób. Test wymazowy potwierdził COVID-19 u jednego z najlepszych żużlowców w historii.
– Jeszcze raz dziękuję za wszystkie miłe wiadomości. Dzięki przyjaciołom z Lublina przeniosłem się do hotelu bliżej szpitala, w którym znajdują się pacjenci z koronawirusem. Najpierw poszedłem oczywiście do szpitala, aby wszystko sprawdzić. Lekarze wydawali się całkiem zadowoleni. Jeśli terapia będzie przebiegać pomyślnie, w środę będę mógł odlecieć do domu jako wolny człowiek. Lekarze dwa razy dziennie monitorują moją temperaturę i nadal mam lekką gorączkę – przekazał Nielsen za pośrednictwem mediów społecznościowych, dziękując przy okazji służbie zdrowia.
https://www.facebook.com/professorhansnielsen/posts/3484212138323700Przypomnijmy, że Duńczycy pod nieobecność Nielsena wywalczyli brązowe medale w Speedway of Nations. Drużynę z kraju Hamleta reprezentowali Leon Madsen, Anders Thomsen i Marcus Birkemose.
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem