Nie jest tajemnicą, że Greg Hancock wciąż lubi wskakiwać na motocykl. Amerykanin szkoli młodzieżowców Betard Sparty Wrocław i często na własnym przykładzie pokazuje im pewne zachowania na torze. W środowe popołudnie czterokrotny mistrz świata pochwalił się swoją formą w mediach społecznościowych.
Hancock jest konsultantem ds. szkolenia w Betard Sparcie od bieżących rozgrywek. Jak sam przyznał w niedawnej rozmowie z naszym portalem, praca z młodzieżą sprawia mu wielką radość. Potwierdzał również, że wciąż wsiada na motocykl. – Faktycznie tak się zdarza, że sam wsiadam na motocykl. Czasami samo mówienie nie wystarczy, jeśli chcesz w żużlu kogoś czegoś nauczyć. Trzeba pokazać „namacalnie” pewne elementy. Wtedy wsiadam na motocykl i demonstruję jak należy poprawnie coś zrobić. Młodzież inaczej też na to patrzy. Oni nie traktują tego tak, że się mądrzę, tylko, że demonstruję im coś na torze – mówił czterokrotny mistrz świata.
Przypomnijmy, że pewne jest już, iż w kolejnym roku Amerykanin wciąż będzie zajmował się najmłodszymi zawodnikami Betard Sparty. Trenerem pierwszej drużyny pozostanie natomiast Dariusz Śledź.
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”
Żużel. Mistrz potwierdzi dominację? Znane składy na hit w Częstochowie
Żużel. Duże zmiany w Falubazie. Miasto już nie będzie rządzić klubem?
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?