Nie jest tajemnicą, że Greg Hancock wciąż lubi wskakiwać na motocykl. Amerykanin szkoli młodzieżowców Betard Sparty Wrocław i często na własnym przykładzie pokazuje im pewne zachowania na torze. W środowe popołudnie czterokrotny mistrz świata pochwalił się swoją formą w mediach społecznościowych.
Hancock jest konsultantem ds. szkolenia w Betard Sparcie od bieżących rozgrywek. Jak sam przyznał w niedawnej rozmowie z naszym portalem, praca z młodzieżą sprawia mu wielką radość. Potwierdzał również, że wciąż wsiada na motocykl. – Faktycznie tak się zdarza, że sam wsiadam na motocykl. Czasami samo mówienie nie wystarczy, jeśli chcesz w żużlu kogoś czegoś nauczyć. Trzeba pokazać „namacalnie” pewne elementy. Wtedy wsiadam na motocykl i demonstruję jak należy poprawnie coś zrobić. Młodzież inaczej też na to patrzy. Oni nie traktują tego tak, że się mądrzę, tylko, że demonstruję im coś na torze – mówił czterokrotny mistrz świata.
Przypomnijmy, że pewne jest już, iż w kolejnym roku Amerykanin wciąż będzie zajmował się najmłodszymi zawodnikami Betard Sparty. Trenerem pierwszej drużyny pozostanie natomiast Dariusz Śledź.
Żużel. To Start, a nie Unia pojedzie w Metalkas 2. Ekstralidze? Zaskakujące wieści
Żużel. Juniorzy Apatora w końcu się odblokowali! Lewandowski wskazał przyczynę
Żużel. Klindt mógł zakończyć karierę! „Łzy napłynęły mi do oczu”
Żużel. Uważa przenosiny z Leszna do Grudziądza za dobry ruch. Lidsey mówi o sezonie 2024
Żużel. Spartanie już myślą o złocie 2025! Łaguta: Myślę, że to wywalczymy
Żużel. Fin został mistrzem w debiutanckim sezonie. Co dalej?