fot. British Speedway
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Brytyjska Premiership w sezonie 2020 ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa. Kilka tygodni temu informowano, że rozgrywki w sezonie 2021 również stoją pod wielkim znakiem zapytania. Rob Godfrey – szef brytyjskiego żużla ma odmienne zdanie na ten temat. Wierzy, że w przyszłym roku zobaczymy ściganie na Wyspach.

Na ten moment kibice w Wielkiej Brytanii mogą czynnie brać udział w wydarzeniach sportowych, które nie odbywają się w miejscach „trzeciego poziomu” – tych oznaczonych najwyższym zagrożeniem epidemicznym.

Imprezy plenerowe organizowane w obszarach „drugiego poziomu” mogą teraz gościć do 2000 fanów lub 50 procent pojemności stadionu – w zależności od tego, która z tych wartości jest niższa – co pozwoliłoby na ponowne otwarcie stadionów żużlowych w całej Wielkiej Brytanii.

– Jesteśmy gotowi oraz zmotywowani, aby wznowić przygotowania do przyszłorocznych zmagań ligowych. Wszystkie kluby w Wielkiej Brytanii jednogłośnie opowiadają się za tym, aby zrobić wszystko co możliwe, by rozgrywki ligowe w sezonie 2021 doszły do skutku – powiedział Rob Godfrey na łamach serwisu speedwaygp.com.

Wszystkie obiekty znajdujące się na „poziomie pierwszym”, który obecnie obejmuje tylko Kornwalię i wyspę Wight, mogą pomieścić do 4000 fanów lub 50 procent pojemności stadionu.

Dzięki szczepionce na koronawirusa, która została zatwierdzona w Wielkiej Brytanii i ma zostać wprowadzona do użytku jeszcze w tym miesiącu, szef brytyjskiego żużla jest optymistą, że sport będzie mógł ponownie wystartować na wiosnę.

– To dość niezwykłe, że Wielka Brytania wkrótce stanie się pierwszym krajem, który wprowadzi szczepionkę w celu ochrony ludzi przed tym strasznym wirusem, który zmienił większość aspektów naszego życia. Słyszymy historie o zawodnikach, którzy mówią, że nie będziemy gotowi. Będziemy! Wrócimy do ścigania. Wielu ludzi przeoczyło fakt, że stajemy się w obecnej chwili pierwszym krajem, który zaszczepi się przeciwko Covid-19. Dzięki temu optymistycznie patrzymy w przyszłość – podsumował Godfrey.

SEBASTIAN SIREK