Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

30 lat temu Apator Toruń był świeżo po zdobyciu mistrzostwa Polski, Zenon Kasprzak wywalczył złoto Indywidualnych Mistrzostw Polski, a Tomasz Gollob sięgnął po zwycięstwo w młodzieżowym czempionacie. Dokładnie 25 września 1990 roku zaczął też powstawać pierwszy numer Tygodnika Żużlowego, który do kiosku trafił dwa miesiące później.

W listopadzie 1990 roku za 1500 złotych mogliśmy otrzymać porcję najświeższych, żużlowych informacji. Nie będzie chyba kłamstwem stwierdzenie, że wielu kibiców, zawodników, trenerów, działaczy i dziennikarzy „wychowało się” właśnie na popularnym Tygodniku i jego nieodzownym elemencie, czyli charakterystycznym żużlowcu na okładce.

Teraz nie trzeba wydawać tysięcy (nawet dziesięciu, jak w 1994 roku), by być na bieżąco, bo wydawnictwo jest zdecydowanie tańsze. Niezmiennie jednak w każdym numerze znajdziemy ciekawe felietony, relacje i wywiady.

Życzymy sto lat i jeszcze co najmniej drugich trzydziestu lat na rynku!

6 komentarzy on 30 lat temu zaczął powstawać pierwszy numer Tygodnika Żużlowego
    WrocSpar
    26 Sep 2020
     10:07am

    Czytany od deski do deski 🙂 a jak jakiś czas temu Sz. Woźniak powiedział w studio n+ pewnemu wszechwiedzącemu redaktorowi, który chyba aktualnie szuka nowego zajęcia, że w internecie to on z relacji czyta tylko zdobycze punktowe to ten mało nie zbladł. „Ale jako to” zdawała się mówić jego twarz, ja się biorę za łby z młodymi fajnymi merytorycznymi dziennikarzami, a nikt tego nie czyta ? tygodnik miał moc, fajnie, że przetrwał i jakoś tam działa w tych trudnych pewnie dla prasy drukowanej czasach. Najlepszego.

    Sergiusz
    26 Sep 2020
     10:12am

    U mnie gorąca prasóweczka w każdy wtorek i tak od lat. Niech się kręci do końca świata!!!

    Arky
    26 Sep 2020
     11:09am

    No ale wcześniej był jeszcze tygodnik „Na wirażu”. W sumie redakcja ta sama z Leszna ul. Niepopdległości. Czytało się oj czytało z wypiekami na twarzy.

Skomentuj

6 komentarzy on 30 lat temu zaczął powstawać pierwszy numer Tygodnika Żużlowego
    WrocSpar
    26 Sep 2020
     10:07am

    Czytany od deski do deski 🙂 a jak jakiś czas temu Sz. Woźniak powiedział w studio n+ pewnemu wszechwiedzącemu redaktorowi, który chyba aktualnie szuka nowego zajęcia, że w internecie to on z relacji czyta tylko zdobycze punktowe to ten mało nie zbladł. „Ale jako to” zdawała się mówić jego twarz, ja się biorę za łby z młodymi fajnymi merytorycznymi dziennikarzami, a nikt tego nie czyta ? tygodnik miał moc, fajnie, że przetrwał i jakoś tam działa w tych trudnych pewnie dla prasy drukowanej czasach. Najlepszego.

    Sergiusz
    26 Sep 2020
     10:12am

    U mnie gorąca prasóweczka w każdy wtorek i tak od lat. Niech się kręci do końca świata!!!

    Arky
    26 Sep 2020
     11:09am

    No ale wcześniej był jeszcze tygodnik „Na wirażu”. W sumie redakcja ta sama z Leszna ul. Niepopdległości. Czytało się oj czytało z wypiekami na twarzy.

Skomentuj