Żyto: Czuję niedosyt. Jakbym miał drugiego Vaculika, to wyjechalibyśmy z brązem

W rewanżowym spotkaniu o brązowy medal PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław wygrała z RM Solar Falubazem Zielona Góra 50:40, odrabiając tym samym straty z pierwszego spotkania. Walkę z gospodarzami nawiązał właściwie tylko Martin Vaculik. – Wyciągnęliśmy z tej drużyny dużo, więcej nie można było zrobić – zaznaczył po spotkaniu trener Falubazu, Piotr Żyto.

– Czuję niedosyt, bo rewanż to był mecz Sparta kontra Martin Vaculik. Troszeczkę można było z tego coś jeszcze wyciągnąć. Wszyscy ryzykowali i próbowali dobrać ustawienia w różne strony, ale było widać, że nie idzie. Byli wolniejsi. To było widać, jak Michael Jepsen Jensen zabierał się ze startu, ale mu na trasie odjeżdżali. Zabrakło punktów Dudka, Jensena, Tungate’a… – mówił Piotr Żyto w wywiadzie dla Radia Zielona Góra.

W niedzielnym spotkaniu we Wrocławiu Martin Vaculik zdobył komplet osiemnastu punktów. – No tak, jakbym miał drugiego Vaculika, to byśmy wyjeżdżali z brązem. Teraz to takie gadanie… Chcieliśmy jak najlepiej, udało się wejść do play-off, choć nikt na nas nie stawiał. Wyciągnęliśmy z drużyny naprawdę dużo, więcej nie można było zrobić – zaznaczył.

Duże postępy w Zielonej Górze zrobili młodzieżowcy – Damian Pawliczak, Mateusz Tonder i Norbert Krakowiak oraz nieobecny we Wrocławiu Norbert Krakowiak. – Z postawy juniorów jestem zadowolony, bo choć ten bieg czternasty i piętnasty o niczym nie decydowały, to Maciek Janowski musiał się mocno napocić, żeby Damiana Pawliczaka wyprzedzić. W całym sezonie jesteśmy zadowoleni z młodzieżowców. Zrobili wiele dla drużyny, a zwieńczeniem są ich medale w zawodach młodzieżowych, bo wygrywali wszystko, jak leci. Pokazali, że w tym roku są najlepsi w Polsce – podkreślił Piotr Żyto.

Wszyscy trzej w przyszłym sezonie kończą wiek juniora. Czy zatem są przewidziani do składu jako zawodnik rezerwowy lub ten do lat 24? – To był ostatni mecz, jeszcze trzeba usiąść i przemyśleć pewne sprawy. To nie jest pytanie na tę chwilę – podkreślił szkoleniowiec Falubazu. Czy podobnie wygląda sprawa z Martinem Vaculikiem? – Tutaj bez komentarza – odpowiedział trener Żyto.