fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bjarne Pedersen miał w tym sezonie stanowić fundament zespołu opolskiego Kolejarza. Dotychczas jednak spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nic zatem dziwnego. że włodarze opolskiego klubu szukają innych rozwiązań i otwarcie mówią o tym, że Duńczyk ich srodze rozczarował.

– Bjarne nas kompletnie zawiódł. Mamy zamiar stawiać na młodszych, bardziej perspektywicznych zawodników, którzy mogą startować u nas przez parę sezonów. Bjarne zrobił dwa razy po pięć punktów, a nie ukrywamy, liczyliśmy, że może być jednym z liderów zespołu. Pedersen nie miał do nas pretensji, że nie pojechał w kolejnym meczu. Sam sobie zdaje sprawę ze swojej dyspozycji. Nie miał do nas żadnych pretensji. Póki co zamierzamy jechać dalej z pomocą innych obcokrajowców – mówi prezes opolskiego klubu, Zygmunt Dziemba.

Tym samym – jeśli sprawdzą się zapowiedzi Pedersena o zakończeniu kariery po tym sezonie – pierwsze tegoroczne mecze mogły być ostatnimi Duńczyka na polskich torach.