fot. Twitter/Canal+Online Indywidualne Mistrzostwa Polski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Władze polskiego żużla rozpoczynają sprawdzanie nowinki, która ma pomóc w pracy arbitrom. Przekładając z języka piłkarskiego, system VAR był testowany podczas turnieju półfinałowego IMP w Gdańsku.  

 

O konieczności usprawnienia pracy sędziów mówi się głośno od dłuższego czasu. Kilka ostatnich kontrowersyjnych decyzji nasiliło krytykę w stronę arbitrów. Zdecydowano więc, że faza testowa żużlowego VAR-u rozpocznie się już w Trójmieście podczas zmagań o wejście do cyklu Canal+Online Indywidualnych Mistrzostw Polski.

– Na pewno jest to ciekawa rzecz. W chwili obecnej chcemy to tylko przetestować. Chcemy to robić też na każdym z finałów IMP i ocenić. Oprócz tego mamy kilka innych pomysłów, które rozpatrujemy wspólnie z Ekstraligą Żużlową. W przyszłym tygodniu mamy wspólne spotkanie na temat tego, co można wymyślić, żeby pomóc sędziom w podejmowaniu pewnych decyzji w tak trudnych sytuacjach – mówił Piotr Szymański na antenie Canal+Sport 5.

Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego po ostatnich wydarzeniach zdecydował się na wystosowanie swoistego apelu. Po niedzielnych zawodach z ogromnym atakiem spotkał bowiem sędzia Krzysztof Meyze. Z serwisu Facebook, z racji fali obraźliwych recenzji, musiała zniknąć strona jego firmy.

– Proszę kibiców i osoby związane ze sportem o nieprzesadzanie z tego typu hejtem. To nie jest śmieszne i robi się bardzo przykre. To nie pierwszy przypadek sędziego Meyze, że atakowany jest nie tylko on, ale cała jego rodzina. Wcześniej takie sytuacje też były, a robi się to coraz bardziej napastliwe. Apel też do działaczy. Panowie prezesi też niekiedy powodują takie przykre sytuacje, które przeżywa dziś sędzia Meyze – dodał Szymański.