Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zamienił Grudziądz na Toruń

Któż nie zna toromistrza żużlowego Adama Lipińskiego. I gdzie on nie był. M.in. w Gdańsku, Bydgoszczy, przede wszystkim w Toruniu. Zawsze niechętnie chciał pomóc wyszkolić swojego następcę, mimo próśb różnych prezesów czy dyrektorów. Ale w sumie wiedza kosztuje, a on to wciąż łakomy kąsek dla żużlowych działaczy, skoro wyboru na ryku brak. Teraz tak trochę po cichu trafił do Grudziądza i zobaczymy czy pomoże utrzymać się grudziądzanom w ekstralidze Żużlowej.

Berliński od wszystkiego

Mirosław Berliński to taki człowiek od wszystkiego, oczywiście w gdańskim klubie żużlowym. Poleciała ostatnio głowa toromistrza Piotra Szymko, bo nawierzchnia podczas tegorocznego Mem. Henryka Żyto w Gdańsku sypała się niczym piasek podczas wiatru na pustyni. Nowym szefem od toru został… Berliński. Jakich on już funkcji nie pełnił w Wybrzeżu. Słowem trudno pojąć, że mający od kilku lat aspiracje awansu do wyższej klasy gdańszczanie zatrudniają zawodowego rzecznika prasowego, a zapominają o tak newralgicznej funkcji jak toromistrz. Bo przecież często torem wygrywa się mecze.