fot. Instagram/zmarzlik95
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bartosz Zmarzlik w listopadzie udał się na zasłużony odpoczynek po wymagającym sezonie. Życie mistrza świata kręci się jednak wokół motocykli, więc w czasie wolnym udał się na rundę Moto GP do Barcelony. Tam spełnił jedno ze swoich marzeń.

 

W ten weekend w stolicy Katalonii odbywał się finał sezonu Moto GP. Nie jest tajemnicą, że ta najpopularniejsza odmiana sportów motocyklowych fascynuje 29-latka. Zmarzlik miał okazję śledzić wydarzenia z bliska. Był w padocku, a także na torze przed startem.

Żużel. Konflikt Włókniarza z gwiazdami skończy się w Trybunale? Ważny głos w sprawie! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. ROW będzie jak Ostrovia i skończy bez punktów? Ekspert mówi jasno – PoBandzie – Portal Sportowy

Kapitan Orlen Oil Motoru Lublin zrobił sobie zdjęcie z jednym ze swoich idoli. Mowa o Marcu Marquezie, sześciokrotnym mistrzu świata, który przez lata ścigał się w zespole Hondy, a teraz jeździ dla Ducati. W niedzielę również pokazał on swój kunszt i stanął na podium.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bartosz Zmarzlik #95 (@zmarzlik95)


– To było mega ekscytujące doświadczenie. Na pewno jeszcze tam wrócę – napisał najlepszy żużlowiec świata pod jednym z postów z Barcelony.

Teraz Zmarzlika czekają przygotowania do kolejnego sezonu. W nim będzie chciał dobić do wyniku swojego ulubieńca z Moto GP i także zostać sześciokrotnym mistrzem świata.