Bartosz Zmarzlik. fot. Jarosław Pabijan

Bartosz Zmarzlik będzie w obecnym roku próbował po raz szósty zdobyć tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Polski zawodnik od lat dominuje na torach Grand Prix, a bukmacherzy nie mają wątpliwości, że to właśnie kiniczanin jest głównym kandydatem do kolejnej korony. Za jego plecami na listach czai się co prawda Robert Lambert, ale do Zmarzlika traci bardzo wiele.

 

Nie jest tajemnicą, że Bartosz Zmarzlik to zdecydowany kandydat numer 1 według ekspertów jeśli chodzi o zwycięstwo w tegorocznym cyklu Grand Prix. Nie inaczej jego pozycja wygląda w typowaniach bukmacherów. Kurs na wygraną Polaka wynosi obecnie w zakładach STS 1.57 i jest zdecydowanie najniższy spośród wszystkich. Jako drugi do wygranej według wspomnianego bukmachera pretenduje Robert Lambert. Kurs na złoto Brytyjczyka to z kolei 6.75.

Żużel. Janowski i kadra są sobie potrzebni? Mocny głos!

Żużel. Brzozowski jak Kościecha? Zdradza kulisy przejęcia Ostrovii!

– Za Zmarzlikiem przemawia przede wszystkim jego regularność. W obecnej formule Grand Prix największym zagrożeniem dla niego jest tak naprawdę on sam. W stawce mamy co prawda dobrych zawodników, którzy są w stanie wygrać nawet kilka pojedynczych turniejów, ale w końcowym rozrachunku i tak zwycięża powalająca wręcz regularność Zmarzlika – skomentował dla nas Karol Płonka, żużlowy statystyk i analityk.

Żużel. ROW ma lepszego U-24 od GKM-u?! Tak twierdzi trener! 

Patrząc na dalsze kursy za Zmarzlikiem i Lambertem, można odnieść wrażenie, że pozostali rywale nie będą mieli zbyt wiele do powiedzenia w walce o mistrzowski tytuł. Zwycięstwo Fredrika Lindgrena i Dana Bewleya wyceniane są na 10.00, co sugeruje, że triumf któregoś z nich byłby traktowany w kategoriach dużego zaskoczenia. W dalszej kolejności mamy także takich zawodników jak Martin Vaculik, Mikkel Michelsen i Jason Doyle.

Zwycięstwo w klasyfikacji końcowej Grand Prix – obecne kursy STS

Bartosz Zmarzlik – 1.57

Robert Lambert – 6.75

Fredrik Lindgren – 10.00

Dan Bewley – 10.00

Martin Vaculik – 18.00

Mikkel Michelsen – 25.00

Jason Doyle – 25.00

Dominik Kubera – 30.00

Jack Holder – 30.00

Brady Kurtz – 30.00

Anders Thomsen – 40.00

Max Fricke – 40.00

Andrzej Lebiediew – 100.00

Jan Kvech – 375.00

Kai Huckenbeck – 500.00