Trwa odliczanie do inauguracji sezonu 2025. Za nieco ponad miesiąc znów będziemy emocjonować się rywalizacją w PGE Ekstralidze, a osiem zespołów będzie walczyć o upragnione złoto, czyli Drużynowe Mistrzostwo Polski. Postanowiliśmy wziąć pod lupę seniorów, którzy pojadą w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce i sprawdzić, kto najdłużej czeka na to, by na jego szyi zawisł medal z najcenniejszego kruszcu.
W kwestii Motoru, aktualnego mistrza Polski sprawa jest prosta – pięciu seniorów, którzy zdobyli mistrzostwo w zeszłym roku nadal będzie jeździło w Lublinie. Są to Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Fredrik Lindgren, Jack Holder i Mateusz Cierniak. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Kubera jest prawdziwym żużlowym Midasem, bo aż osiem razy miał okazję startować w mistrzowskim zespole.
We Wrocławiu wszystkich – na czele z prezesem Andrzejem Rusko – interesuje tylko jedno – złoto. Na Dolnym Śląsku ostatni raz świętowali mistrzostwo w 2021 roku (Maciej Janowski, Artiom Łaguta, Dan Bewley), a Brady Kurtz, który dołączył do WTS-u najlepszy okazał się w 2020 roku, wygrywając ligę z Unią Leszno. Z kolei Bartłomiej Kowalski i Francis Gusts nie mają w swojej medalowej kolekcji złota, ale wszystko przed nimi. Na pocieszenie pozostaje im srebro, choćby z poprzedniego sezonu.
Złoty medal na swoją szyję bez wątpienia założyłby Patryk Dudek. On po raz ostatni wygrywał Speedway Ekstraligę w barwach macierzystego Falubazu Zielona Góra w 2013 roku. W Toruniu mistrzowskie doświadczenia mają jeszcze Emil Sajfutdinow (ostatnio 2020 z Unią Leszno) i Mikkel Michelsen (2022 z Motorem Lublin), z kolei Robert Lambert i Jan Kvech wciąż czekają na premierowy złoty krążek.
Stal Gorzów Wielkopolski w przerwie między sezonami przechodziła prawdziwe perturbacje i zespół raczej nie jest wymieniany w gronie faworytów do złota. Choć głodu złotego krążka nie powinno brakować, bo aż czterech z pięciu zawodników nie miało okazji zasmakować mistrzostwa Polski – Oskar Fajfer, Anders Thomsen, Andrzej Lebiediew i Adam Bednar. Mistrzem był tylko Martin Vaculik, ale jego złoto to sezon… 2012. Ciekawiej się robi, kiedy spojrzymy na skład złotej wówczas Unii Tarnów. Kto jeszcze startował w barwach Jaskółek 13 lat temu? Greg Hancock, Jakum Jamróg, Leon Madsen, Janusz Kołodziej, Kacper Gomólski i Maciej Janowski. Istny dream team.
W Grudziądzu również nie ma zbyt wielu złotych doświadczeń, bo mistrzami byli jedynie Michael Jepsen Jensen (2016 ze Stalą Gorzów) i Jaimon Lidsey (ostatnio 2020 z Unią Leszno). Pozostali wciąż czekają, choć niektórzy mają na swoim koncie inne medale – Max Fricke srebro, a Jakub Miśkowiak brąz. Tylko Wadim Tarasienko nie stawał na podium PGE Ekstraligi. Jeszcze.
Żużel. Unia za chwilę będzie na torze! Jest data wyjazdu! – PoBandzie – Portal Sportowy
W Zielonej Górze prawie wszyscy seniorzy startowali w złotych drużynach. Jarosław Hampel (na marginesie – multimedalista DMP) w 2023 roku z Motorem, Leon Madsen ze wspomnianą już Unią Tarnów w sezonie 2012, Przemysław Pawlicki ze Stalą Gorzów w 2016, a Michał Curzytek z Betard Spartą Wrocław w roku 2021. Pozostał jedynie Rasmus Jensen, choć on formalnie był zawodnikiem Stali Gorzów w sezonie 2014, która wygrała ligę, to jednak udał się na wypożyczenie do Polonii Piła.
Włókniarz Częstochowa nie ma zbyt wielu drużynowych mistrzów Polski w swoim składzie. Smak wygrywania rozgrywek znają Piotr Pawlicki (ostatnio sezon 2020 z Unią Leszno) i Wiktor Lampart (2022 z Motorem Lublin), a pozostali czekają na swoją szansę. Mads Hansen i Philip Hellstroem-Baengs nie mają doświadczeń medalowych, a Jason Doyle, Kacper Woryna i Mateusz Świdnicki mają w swojej kolekcji brąz.
Beniaminek rozgrywek, ROW Rybnik, skompletował bardzo ciekawy skład, kontraktując m.in. byłych mistrzów świata – Nickiego Pedersena czy Chrisa Holdera. Jest jeszcze były młodzieżowy mistrz świata w osobie Maksyma Drabika. A jak to wygląda drużynowo? Gleb Czugunow był mistrzem ze Spartą Wrocław (2021), wspomniany Drabik z Motorem Lublin (2022), a Kacper Pludra z Unią Leszno (2020), choć tu dodajmy, że młody zawodnik odjechał tylko jeden bieg. Nicki Pedersen złoto wygrywał także wśród Byków (ostatnio 2017), a Rohan Tungate i Jesper Knudsen nie ma w swoim dorobku medalu.
Jako ostatniego w tym zestawieniu – nie bez przyczyny – zostawiliśmy Chrisa Holdera. Zawodnik ROW-u był już Drużynowym Mistrzem Polski, ale… siedemnaście lat temu! Australijczyk wygrywał ligę w barwach Unibaxu Toruń w sezonie 2008 i jest najdłużej oczekującym na złoto zawodnikiem. Oczywiście spośród tych, którzy już poznali smak mistrzostwa Polski. Czy w sezonie 2025 wreszcie doczeka się ponownego zwycięstwa? Rekiny faworytem rozgrywek nie są, ale kto wie – sport nie takie historie widział.
Żużel. Pech młodego żużlowca. Fani chcą mu pomóc
Żużel. Ależ słowa Zmarzlika o Motorze! Dlatego zostaje!
Żużel. Junior tłumaczy wybór Polonii. Jest zachwycony atmosferą
Żużel. Zagraniczny junior już za chwilę?! Są nowe szczegóły!
Żużel. Włókniarz nie dał rady Sparcie… bez czterech gwiazd! (RELACJA)
Żużel. Motor Lublin znów zadziwił całą Polskę! Oto nowe stroje!