Grzegorz Zengota podjął ważną decyzję na początku sezonu 2021. 33-latek postanowił, że w najbliższym czasie skupi się tylko na sporcie i zrezygnował z występów w roli eksperta w telewizji. Teraz kibice będą mogli podziwiać zawodnika Abramczyk Polonii Bydgoszcz przede wszystkim na torze żużlowym.
Zengota dość często pojawiał się w stacji nSport+ podczas przerwy od startów. Przed sezonem 2019 odniósł poważną kontuzję na motocrossie, która uniemożliwiła mu jazdę przez ponad 1,5 roku. Zielonogórzanin był więc gościem w studiu, a także zasiadał w kabinie komentatorskiej.
– Rola eksperta i komentatora zawodów PGE Ekstraligi oraz cyklu Speedway Grand Prix była dla mnie sporym wyzwaniem, jak również świetną przygodą. Dzięki swoim doświadczeniom z toru mogłem przedstawić widzom nieco inny punkt widzenia. Miałem okazję poznać znakomitych ludzi i być świadkiem ekscytujących sportowych wydarzeń. Podróż do Australii na finał Speedway Grand Prix, to była niesamowita przygoda. Rola eksperta podczas Grand Prix Polski, na wypełnionym po brzegi Stadionie Narodowym, na długo pozostanie w mojej pamięci. Za to wszystko dziękuję całej ekipie nSport! – napisał Zengota w mediach społecznościowych.
Przyszedł czas aby odłożyć przygodę z telewizją „na półkę”. Chcę poświęcić całą swoją energię na powrót do formy z najlepszych lat i mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć. Do zobaczenia na torach. A przed ekranami pewnie się jeszcze spotkamy😊
— Grzegorz Zengota (@ZengiRacing) April 7, 2021
Dzięki @nSport_plus 👊 pic.twitter.com/jjkeYXCNb6
Ze względu na błyskotliwe komentarze, pewność siebie przed kamerą, a także znajomość sprzętu oraz środowiska, zawodnik szybko stał się cenionym ekspertem. Kibice liczyli się ze zdaniem Zengoty, a także dopominali się o jego częste wizyty w telewizji.
– Przyszedł czas aby odłożyć przygodę z telewizją „na półkę”. Być może będzie jeszcze okazja wrócić do tej roli, jednak obecnie chcę poświęcić całą swoją energię na powrót do formy z najlepszych lat – na tym chcę skupić całą swoją uwagę i mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć. Do zobaczenia na torach. A przed ekranami pewnie się jeszcze spotkamy – dodał podopieczny Lecha Kędziory.
Przypomnijmy, że wychowanek Falubazu wrócił do startów pod koniec poprzedniego sezonu. W ostatnich trzech meczach eWinner 1. Ligi pokazał się on z dobrej strony. W 14 wyścigach Zengota wykręcił średnią 2,071 punktu na bieg i zdecydowanie przyczynił się do utrzymania bydgoszczan w eWinner 1. Lidze. Teraz ma być kapitanem i liderem Polonii, więc zdecydował się skupić głównie na przygotowaniach do kolejnych zawodów.
Madrze Kanclerz postawil sprawe. . Tym bardziej ze jazda Grzesia od poczatky jest taka bezplciowa
Jeszcze żeby tak Mirosław zreflektował w podobny sposób…
Heh ale żeby Mirosław już to TV nie wracał
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Nominowane dobrą prognozą dla GKM-u? Kościecha bał się pogromu
Żużel. Przyszłość żużla wraca do akcji! Startuje U24 Ekstraliga
Żużel. Wrócił do Krosna w barwach Polonii. „Dobrze zrobiłem, stawiając na Bydgoszcz”
Żużel. Po meczu w Gorzowie był załamany. „Musiałem wyłączyć telefon”
Żużel. Falubaz głodny kolejnych punktów! Hampel: Zrobimy wszystko, by wygrać w Lesznie