Niemiecki „lodowy” żużlowiec – Hans Weber – należy do wąskiego grona zawodników, którzy prowadzą intensywną interakcję z kibicami w mediach społecznościowych. Niemiec niczym filmowy J-23 zdawał dokładną relację ze swojej trasy. Dość śnieżnej, dodajmy.
Podobnie jak w ubiegłym sezonie, Hans Weber na bieżąco relacjonuje fanom swoje wyjazdy na zawody lodowe. W czwartek zamieścił zdjęcia z podróży do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie w sobotę będzie walczył o mistrzostwo Europy.
– Zawody lodowe, więc zima. Dzisiaj rano wraz ze swoim mechanikiem wyruszyłem do Tomaszowa. Obecnie znajdujemy się już na granicy i na miejsce mamy niecałe 350 kilometrów – nadaje Hans Weber, nazywany przez kibiców „Żelaznym Hansem”.
Na łamach niemieckiej prasy Weber nie ukrywa, że jedzie do Tomaszowa po jak najlepszy wynik. Może nawet medal. – Sezon dopiero się zaczyna i zobaczymy, jak to wyjdzie w sobotę. Na pewno emocji nie zabraknie, a ja w każdym biegu będę dawał z siebie wszystko – mówił Weber.
Żużel. Pięciu Polaków pojedzie dzisiaj w Wielkiej Brytanii. Beniaminek z ciężkim zadaniem
Żużel. Koniec telenoweli w Tarnowie? Płyną dobre wieści!
Żużel. Lublin mistrzem, Grudziądz spadkowiczem. Dziennikarze wytypowali klasyfikację końcową
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce: Wczołgaliśmy się na Euro 2024! Początek nowej drużyny?
Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany
Żużel. Mimo ciężkiej choroby nie przestała kochać żużla. Jej chęć niesienia pomocy może być wzorem dla wielu