Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Okazuje, że bez względu na rejon zamieszkania żużlowcy to „twardziele”. Udowodnił to parę dni temu Argentyńczyk – Cristian Zubillaga, który w zawodach na torze w Bahia Bianca zajął drugą lokatę. 

 

W wyniku młodego Argentyńczyka nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że część zawodów przejechał on ze złamaną ręką.W trzynastym biegu zaliczyłem groźny upadek i tak naprawdę kolejne trzy starty w pierwszej rundzie mistrzostw Argentyny przejechałem z mocno połamaną ręką. Pocieszające jest to, że mimo takiego stanu zdrowia zająłem w finale drugie miejsce. Niestety kontuzja jest na tyle poważna. że zmusiła mnie do wycofania się z tegorocznych mistrzostw Argentyny – mówi Argentyńczyk, który kolejne tygodnie zamiast na żużlu spędzi na rehabilitacji połamanej ręki.