fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

James Pearson ma zamiar skupić się na startowaniu w polskich rozgrywkach. Australijczyk poświeci się w pełni U24 Ekstralidze oraz Krajowej Lidze Żużlowej, rezygnując zarazem ze startów w SGB Championship. W rozmowie z naszym portalem przekonuje, że ma zamiar w Opolu pokazać się ze świetniej strony. Nie może on się również doczekać współpracy z Robertem Kasprzakiem.

 

James, nie ma co ukrywać, że sezon 2024 był twoim najlepszym w dotychczasowej karierze.

Tak, ten sezon był zdecydowanie najlepszym w mojej karierze. Udało mi się poprawić średnią w Wielkiej Brytanii, do tego pojechałem lepiej w Polsce. Nie mogę się doczekać, aby dalej poprawiać swoje wyniki.

Mam wrażenie, że jednym z twoich lepszych rezultatów w sezonie był brązowy medal SoN 2. Czuliście, że w tym czasie byliście gotowi na takie wyróżnienie?

Zdecydowanie myślałem, że jesteśmy w stanie zdobyć jakikolwiek medal. Może gdyby tor był w normalnej kondycji, udałoby się nawet zdobyć złoto.

Żużel. Pedersen mówi o wyborze ROW-u! „Sprawy z Chrisem były 12 lat temu!” (WYWIAD)

Żużel. Rusza Złote Koło 2024! Czy Zmarzlik znów wygra? Oto pierwsze typy dziennikarzy

W Polsce startowałeś dla U24 Włókniarza Częstochowa. Miałeś naprawdę dobry rok, co przełożyło się na podpisanie pięcioletniego kontraktu. Jakie masz odczucia związane z tym klubem? Czy to naprawdę dobre miejsce do rozwoju?

Włókniarz to naprawdę niesamowite miejsce. Sam klub jest naprawdę świetny. Są bardzo pomocni i wkładają wiele sił, aby pomóc swoim zawodnikom w rozwoju. Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu startów w tym klubie.

Dobre wyniki popłaciły, ponieważ podpisałeś kontrakt z Opolem. Fani zdaje się mają mieszane odczucia, choć rezultaty mówią same za siebie. Do tego widziałem, że twój zespół wzmocnił Robert Kasprzak. Jaki masz zatem plan? Czy trenowałeś kiedykolwiek w Opolu?

Miałem kilka wyścigów w Opolu, ze dwa lata temu. Bardzo ten tor mi się spodobał. Tak, Robert do mnie dołączył i nie mogę się doczekać tej współpracy, podobnie jak z moim drugim mechanikiem – Marcinem (Ejsymontem dod.red). Chcę wyjechać na tor w barwach Opola i pokazać fanom, do czego jestem rzeczywiście zdolny.

Twoja forma zaskoczyła kibiców Glasgow Tigers, podobnie jak twoje odejście. Znikasz z Championship na dobre?

Tak, nie będę startował w przyszłym sezonie. Niestety, ale kolidowałoby to ze startami w Polsce.

OGLĄDAJ ŚWIĄTECZNE ŚCIGANIE W MILDURZE NA ANTENIE BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Może to będzie głupie pytanie, ale ścigałeś się w Glasgow z Chrisem Harrisem. Czy jazda z tak doświadczonym żużlowcem na ciebie wpłynęła?

To było niesamowite, że mogłem się ścigać u boku takiej legendy jak Chris Harris. Pomógł mi z kilkoma ustawieniami i naprawdę dobrze było go mieć w zespole.

Mówiąc o Wielkiej Brytanii, ścigasz się tam od sezonu 2022. Miałeś kilka wzlotów i upadków.

Wielka Brytania to zdecydowanie trudny teren. Niektóre tory są zdecydowanie ciężkie, więc bycie dobrym startowcem jest bardzo ważne. Jednak bez startów w tamtym rejonie nie byłbym tym żużlowcem, jakim jestem teraz.

Już na sam koniec, jakie masz plany na starty w Australii? Skupisz się na testowaniu silników?

Moim planem są starty w mistrzostwach stanowych. Nie, nie planuje testować silników przed sezonem, ponieważ wszystkie moje jednostki napędowe są w Polsce.

REKLAMA, +18