fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Piątkowy mecz 8. kolejki PGE Ekstraligi, w którym zmierzyły się zespoły Arged Malesy Ostrów Wielkopolski i Moje Bermudy Stal Gorzów – poza małymi wyjątkami – nie miał wielkiej historii. Faworyt wyraźnie wygrał, zgarniając również punkt bonusowy. Jednak z całą pewnością spotkanie to będzie zapamiętane także jako debiut 16-letniego Oskara Palucha, który zadebiutował lepiej niż dwukrotny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik.

 

Zmarzlik zadebiutował w 2011 roku, w meczu Stali Gorzów z Unią Leszno. Pierwszy swój wyścig wygrał, w drugim przyjechał trzeci, a w kolejnych dwóch nie zdobył punktów. Cztery punkty w czterech biegach to i tak niezły rezultat, jak na pierwszy mecz na ekstraligowych salonach. Co ciekawe, pierwszym partnerem Bartosza Zmarzlika w rywalizacji seniorskiej był mistrz świata, Tomasz Gollob.

Oskar Paluch zaczął podobnie, bo od zwycięstwa w gonitwie młodzieżowców, następnie przyjechał ostatni, a w kolejnym starcie przywiózł do mety dwa punkty i bonus. Bilans debiutu? 5+1 w trzech biegach. I dodajmy jeszcze, że jego pierwszym seniorskim partnerem był… dwukrotny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik.