Firma Yale, światowy lider w kategorii inteligentnych zabezpieczeń domowych, została oficjalnym sponsorem Unii Leszno, wspierając klub żużlowy w tegorocznym sezonie PGE Ekstraligi.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ
Polski oddział międzynarodowej firmy mieści się zaledwie kilka kilometrów od stadionu żużlowego imienia Alfreda Smoczyka, gdzie znajduje się domowy tor klubu. – Bardzo mocno kibicujemy naszemu lokalnemu klubowi i cieszymy się z faktu, że możemy wspierać ich w drodze po zwycięstwo! – mówi Marcin Gołda, Key Account Manager w Yale.
Marka Yale będzie widoczna podczas wszystkich spotkań żużlowej PGE Ekstraligi w sezonie 2022 rozgrywanych na stadionie imienia Alfreda Smoczyka. Zaoferuje także kibicom gadżety, które umilą im śledzenie wydarzeń sportowych.
– Cieszymy się, że firma Yale będzie angażowała się we współpracę z najbardziej utytułowanym klubem żużlowym w Polsce jakim jest Unia Leszno. Logo Yale będzie doskonale widoczne podczas meczów PGE Ekstraligi na stadionie im. Alfreda Smoczyka w nowej, odmienionej i nowoczesnej scenerii parku maszyn. Nasza współpraca dowodzi, że sukcesy Unii Leszno zostały docenione, a nasz Partner Yale widoczny będzie dla setek tysięcy kibiców w Polsce i na świecie podczas transmisji telewizyjnych – mówi Ireneusz Igielski, dyrektor zarządzający Unii Leszno.
Warto odnotować, iż w akcję promocyjną produktów Yale będzie zaangażowany Janusz Kołodziej. Zawodnik Unii Leszno to jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców w Polsce. W swoim dorobku ma między innymi cztery tytułu Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”