Wiktor Kułakow nie będzie miło wspominał zawodów motocrossowych, w których wziął udział w ostatnich dniach. Dzisiejszy solenizant podczas rosyjskiego turnieju uczestniczył w kolizji i doznał kilku zadrapań. Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunek Wybrzeża Gdańsk, rozmawiał już zawodnikiem i zapewnia, że kibice ekipy z Trójmiasta nie muszą się martwić o jednego ze swoich ulubieńców.
– Doszło do małej kolizji, po której na prawej ręce Wiktora pozostało parę zadrapań. Na szczęście nie stało się nic poważnego i nie ma się o co martwić – uspokaja Eryk Jóźwiak w rozmowie z mediami klubowymi.
Jazda na motocrossie jest bardzo ważnym elementem przygotowań do sezonu wielu zawodników. Dość często słyszymy jednak o kontuzjach żużlowców odniesionych właśnie podczas takiej formy treningu. Poważnych kontuzji na motocrossie doznali w ostatnich latach Tomasz Gollob, Grzegorz Zengota czy Krzysztof Buczkowski.
– Czy obawiam się o kontuzje? Obawiam się każdego dnia. Jesteśmy w takim okresie przygotowań, kiedy jest już coraz bliżej do pierwszych treningów. Zawodnicy szukają kontaktu z motocyklem, nie mogą pojeździć na żużlu, więc uzupełniają swoje treningi motocrossem. Nie możemy zabronić im aktywności. Ważne, aby wszystko było wykonywane z rozwagą. Równie dobrze można wyjść do sklepu po bułki, poślizgnąć się i złamać rękę czy nogę – dodaje menedżer.
Opiekun gdańszczan podkreśla również, że w dobrej dyspozycji są również pozostali zawodnicy z jego drużyny. Jak już informowaliśmy, jeden z żużlowców Wybrzeża jest już po pierwszych treningach na torze żużlowym. Lukas Fienhage wyjechał do Francji w celu sprawdzenia się na torach w Marmande, Morizes i Macon.
– W drużynie nie mamy żadnych problemów zdrowotnych. Lukas już jest po dwóch treningach na torze żużlowym we Francji – podsumowuje Jóźwiak.
Czy oni przypadkiem nie mają w kontraktach zapisu, że motocross jest be ?
Skakanie na motorze jest bardzo niezdrowe. Wielu już się o tym niestety przekonało. Po co żużlowcy dodatkowo ryzykują?
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej