Kacper Woryna, Fot. Rafał Piotrowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kacper Woryna nie zmieni klubu po sezonie 2021. Zawodnik porozumiał się już z władzami Eltrox Włókniarza i będzie kontynuował jazdę z Lwem na plastronie.

 

Woryna z pewnością nie zaliczy obecnych rozgrywek do udanych. 25-latek miał bardzo słaby początek sezonu i często był uznawany jako ten zawodnik, który miał największy wpływ na porażki drużyny. Od połowy rozgrywek forma rybniczanina jednak rosła. Ostatnio zdobył on nawet komplet punktów w meczu z eWinner Apatorem Toruń.

– Od samego początku, kiedy zdecydowałem się podpisać pierwszy kontrakt w Częstochowie, czułem, że to będzie dla mnie – jako zawodnika, bardzo dobre miejsce, aby się rozwijać. Kontakt z żużlowcami ze światowej czołówki oraz wsparcie, które dostałem od klubu, zwłaszcza na początku sezonu, kiedy nie szło mi tak, jakbym sam tego oczekiwał bardzo mi w tym pomogło. Nie ukrywam, że zależy mi na tym, aby w przyszłym sezonie sięgnąć z drużyną po medal. A już na pewno awansować do najlepszej czwórki – powiedział Kacper Woryna w rozmowie z mediami klubowymi.

– W tym sezonie nie udało się nam awansować do fazy medalowej, choć mieliśmy wszystkie atuty, dzięki którym powinniśmy dziś myśleć już o walce o medale. Pozostając w klubie na kolejny sezon, stawiam sobie za cel awans z drużyną do pierwszej czwórki i walkę o najwyższe cele. Musimy zrobić wszystko, żeby zmazać plamę z tego sezonu – podsumował.

Przypomnijmy, że ważne kontrakty z częstochowską drużyną mają także Fredrik Lindgren oraz Leon Madsen. Zatrzymanie Woryny wskazuje więc na to, że pod Jasną Górą nie będzie kadrowej rewolucji przed sezonem 2022.